„Szkic scenariusza czy scenariusz na sterydach? Cyfrowe opowiadanie-worek, a może gatunek sam w sobie? Pomiędzy nerwowo obgryzających paznokcie kandydatów na zwycięzcę, „Agnieszka” Kramarskiego i Brzyszki wnosi ożywczy powiew.
Już czas zająć miejsce, podnieść rękę, położyć ją na księdze — bestsellerze wszech czasów — i przysiąc, że będę mówić prawdę, samą prawdę i tylko prawdę, tak mi dopomóż Bóg. Słyszysz mnie, Boże, potrzebuję pomocy. Prawda mnie wyzwoli, tak powiedziała wczoraj moja terapeutka.
Jeszcze jedna książka o polskim papieżu. Krytyczna minipowieść o tzw. pokoleniu Dżej Pi Tu. Obraz społeczeństwa polskiego w Krakowie zestawiony z obrazem medialnym; wszechobecne stacje telewizyjne, okno na Franciszkańskiej, Marsze Milczenia, Mecze Pokoju, Czarny Internet i wiele innych zbiorowych akcji.
Przełożona w normie to druga, po Nieszczęsnych, powieść tego autora ukazująca się w serii Liberatura. Zgodnie z podtytułem autora – to komedia geriatryczna, w której czytelnik zagląda kolejno w umysły ośmiorga pensjonariuszy domu pomocy.
Publikujemy strony 254-258 z opublikowanego właśnie tłumaczenia „Finnegans Wake” Jamesa Joyce'a autorstwa Krzysztofa Bartnickiego. Pośród poniższych stron znajduje się też słynne, „nieprzetłumaczalne” zdanie (He war), (...)
Głosy na nie są nam znane. Kategorycznie negatywny wniosek certum ergo himpossibile oparty na pozytywnej przesłance braku politycznych odii i żądań zapłaty że pagina dzieła nie mogła powstać pod piórem mężczyzny ani kobiety (...)
"dreszcz i drętwienie to opowieść o ciele, penetrowanym na wszystkie sposoby, odmienianym przez osoby, przypadki i czasy - historia zapłodnienia, porodu, procesów trawiennych i, wreszcie, rozkładu. Opowieść – dodajmy – wielozmysłowa, bogata w barwę, woń, dotyk, brzmienie i ruch.
Hark!
Tolf dwazy elf kwater ten (to nie może być) saks.
Hork!
Pedwar pempć fiufi trzy (to musi być) twelf.
Niska stola nad spokojem uderzeń śpiących serc. (...)
To mój pierwszy vieumarc od Walentego. Wygrywa wyraz przymknij oko.