Bronek Olachowski - dreszcz i drętwienie (nagroda główna w styczniowym ITJO)
"dreszcz i drętwienie to opowieść o ciele, penetrowanym na wszystkie sposoby, odmienianym przez osoby, przypadki i czasy - historia zapłodnienia, porodu, procesów trawiennych i, wreszcie, rozkładu. Opowieść – dodajmy – wielozmysłowa, bogata w barwę, woń, dotyk, brzmienie i ruch.
Bo jest to także historia o języku, a raczej żywotnie drgającym i śmiertelnie drętwiejącym jęzorze, po którym czytelnik / widz zsuwa się powoli, choć nie do końca wiadomo w którym kierunku – ku wyjściu, czy też ku bulgoczącym trzewiom? Sens najeżonej dygresjami opowieści ostatecznie gdzieś wymyka się, wyślizguje, pozostawiając jednak po sobie ławice kiełkujących zarodków – "mchów, mszycy, myszek", które nie poddają się łatwo mentalnej aborcji. Spod płaszczyka zgrywy i prowokacji – w myśl zasady "Sex, Gods & Rock 'n' Roll" – wyzierają tu w końcu sprawy całkiem poważne. Choć tam, gdzie Eros i Tanatos, pojawia się z reguły również Patos, to w tym przypadku jest on zapamiętale egzorcyzmowany przez autora, z Gombrowiczowską werwą nurzającego się w mieliznach języka. Tym wyzwaniom wychodzi naprzeciw sama forma opowiadania, niewątpliwie zgodna z duchem epoki Internetu – oto swobodny bloggerski wpis z "zaświatów", oscylujący pomiędzy estetyką niepokojącego gabinetu osobliwości i chaotycznej miazgi śmietnika." – Kuba Woynarowski o nagrodzonej w grudniowym wydaniu Internetowego Turnieju Jednego Opowiadania pracy.
• • •
Bronek Olachowski – dreszcz i drętwienie (link)
• • •
Bronek Olachowski – rocznik 1975, architekt, pracuje jako grafik kreatywny, należy do Grupy literycznej NA KRECHĘ skupiającej młodych twórców działających w zakresie poezji, krytyki literackiej, fotografii, malarstwa, muzyki.