Z okładek Andrzeja Krajewskiego wyraźnie widać, jak wielkie znaczenie miał dla niego znak, symbol, będący kwintesencją tematu, pozbawiony cech drugorzędnych, a przez to wyrazisty, łatwo rozpoznawalny. Książka z pewnością stanowi ważny dokument, ciekawy przegląd tendencji w projektowaniu okładek.
Wszystko w opowiadaniach Gaugera zaskakuje. Nic nie jest jednoznaczne. Bohaterowie uświadamiają sobie w przebłysku olśnienia, że ich życie jest niczym, że musi zatem istnieć coś więcej, jakiś głębszy, sensowniejszy plan na to wszystko. Musi istnieć coś poza nimi.
krytycznymokiem.blogspot.com: Jarosław Czechowicz o raporcie "Literatura polska po 1989 roku w świetle teorii Pierre'a Bourdieu. Raport z badań"
Raport ekipy naukowców z kręgu Korporacji Ha!art jest dość przygnębiający, by nie rzec po prostu - druzgoczący.
antymatrix.blog.polityka.pl: Edwin Bendyk o raporcie "Literatura polska po 1989 roku w świetle teorii Pierre’a Bourdieu"
Podsumowuje ona ciekawe badania pokazujące przemianę pola literackiego w Polsce po transformacji i największą na nim zmianę – pojawienie się rynku i wieloznacznej gry między autorami, czytelnikami i wydawcami, jaka dzięki rynkowi stała się możliwa.
Dobrze, że spóźniłem się z recenzją książki chorwackiej pisarki, gdyż mogę ją teraz dumnie zaprezentować jako najważniejszy tekst, jaki ostatnio przeczytałem. Dzięki niemu wiem, że ludzkość utknęła w beczce śmiechu, z której nie potrafi wyjść.
2014 był w naszym wydawnictwie rokiem prozy i literatury wizualnej. Na szczególną uwagę zasługuje debiut prozatorski Gry losowe Joanny Dziwak, który doczekał się wielu recenzji, m.in. w „Lampie”, Interii, Onecie, dwutygodniku.com, mgzn.pl, a także znalazł się w corocznym podsumowaniu „Newsweeka”.
Montfort napisał książkę bardzo ważną. Jeśli dziś dla kogoś pozostaje ona niezrozumiałym eksperymentem, to znaczy jedynie tyle, że fikcja raz jeszcze poradziła sobie z opisem rzeczywistości lepiej niż setki dzieł uznanych naukowych sław.
More generally, the notion of charting a country’s cultural development through a study of 45 years of visual text produced by its artists and writers may still appear offbeat for many national artistic traditions; that Dawidek Gryglicka has shown such a survey to be not merely possible, but moreover an occasion for a truly profound meditation on the relationship between word, image and society (...)
Poles can’t get enough of the statuettes — little musicians, rabbis, merchants and bankers, with crooked noses and forked beards; some scholars fear they’re reinforcing the most dangerous of stereotypes.
Fakt, że akurat Gry losowe są stosunkowo porządne, wyposażone w konkretne społeczne kotwiczki. Nie wesołkowate i mizoginiczne jak na przykład proza Darka Foksa i innych postmodernistów. Nie bełkotliwe jak przeważnie książki Sławomira Shutego.