Na szczęście to Żyd / Lucky JewsW swojej opowieści Erica Lehrer pokazuje, że znaczenia jarmarcznych wizerunków Żyda z pieniążkiem są bardziej skomplikowane, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka, nie bagatelizując ich antysemickiego wymiaru. I to jest niesamowity atut tego projektu.

Nie będzie cienia przesady w stwierdzeniu, że „Martwy sezon” jest jedną z najciekawszych rodzimych opowieści graficznych, które w ostatnich miesiącach ukazały się na naszym rynku. Album Jakuba Woynarowskiego intryguje bowiem poetycką precyzją w komponowaniu plansz oraz spójnością literackiego przekazu wywiedzionego z Schulzowskiej klasyki.

Ziemowit Szczerek daje nam nieustannie burę. Stoi nade mną i się znęca. Wisi nade mną ze wskazówką, za sobą ma mapę Polski i Europy. (...) Jeszcze ma siłę marudzić. Robi to jednak w tak zabawny sposób, językiem ciętym i plastycznym, że gniewać się nie sposób. A podróż obfitująca w niezwykłe przygody chwilami zdaje się podróżą po innym świecie.

„Ha!art” przyzwyczaił nas do wysokiego poziomu merytorycznego i wydawniczego. Nowy numer więc specjalnie nie dziwi, a jednak znów zdecydowanie cieszy.

Fabuła jest typowo postmodernistyczna i metatekstowa. Ośmioro miłośników eksperymentalnej literatury wyjeżdża nad morze, by pracować nad wspólną powieścią. Wyjazd kończy się tragedią, zostaje po nim wstępny raport policji, próbki twórczości sprzed wyjazdu oraz osiem zazębiających się ale nie zawsze zgodnych ze sobą wersji tego, co się wydarzyło.

"Siódemka", nowa powieść autora, to "postsarmacki thriller", którego akcja toczy się w przestrzeni wzdłuż drogi E7. Prezentujemy krótki przewodnik po tej krainie przydrożnej szyldozy, zajazdów dla tirowców i sypiących się miasteczek.

Dlatego Mad Max, a nie Wesele. Dlatego Konwój,a nie Polskie drogi. W ogóle to chyba ze znajomością Mad Maxa byłoby Wyspiańskiemu prościej. Piszę to, ponieważ warto oddać honor autorowi Siódemki, któremu bardzo dobrze udało się umieścić Polskę na tle popkultury. A jej nie sposób omijać, jeśli postać ma nosić jakiekolwiek współczesne rysy.

"Siódemka" czyta się świetnie, to wybitnie socjalna książka, stworzona do tego, by trącącać męża i nudzić "Ej, posłuchaj tego, ooo, i to niezłe" lub polecać bardziej ograniętym znajomym z pracy. Dużo więcej w niej nie widzę - ale i nie z każdej książki musi wyskakiwać ku mnie Joyce z Giedroyciem, a nawet w zasadzie wolę, żeby tak się nie działo.

Obcowanie z tym albumem przypomina nieco nocną nasiadówę przed kanałem emitującym zapomniane teledyski z lat 90., synestetyczne technowizje, oparte na wyrazistych rytmach i psychodelicznym przenikaniu abstrakcji z konkretnym obrazowaniem, obliczone na wprowadzenie widza w trans.

„Literatura polska po 1989 roku w świetle teorii Pierre’a Bourdieu”, choć stanowi raport z szeroko zakrojonych socjologicznych badań, to jednak w gruncie rzeczy wciągająca opowieść przede wszystkim o literaturze, pisarzach i pisarkach, rozpiętych między rynkowymi, ekonomicznymi, politycznymi, medialnymi uwarunkowaniami i dramatycznymi próbami osiągnięcia twórczej niezależności, między heteronomią i autonomią.

Projekt Petronela Sztela      Realizacja realis

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej polityce prywatności.

Zgadzam się na użycie plików cookies.

EU Cookie Directive Module Information