Wyobraźmy sobie, że wszystkie książki to bańki. Bańki dzielimy na mydlane i lecznicze. Puszczanie baniek mydlanych w kolorach tęczy sprawia przyjemność i zatruwa świat, dlatego nazywamy je bańkami antypolskimi. Stawianie baniek leczniczych ma cel głęboko moralny i wspiera cywilizację życia, a nie śmierci, dlatego nazywamy je bańkami polskimi.
Nie próbujemy ogarniać fenomenu Fejsbuka/Feja/Bunia. Nie próbujemy zastanawiać się, dlaczego na tej korporacyjnej platformie spotykamy się i handlujemy emocjami – my, nasi przełożeni, rodzicie, dziadkowie i dzieci. Chodzi nam bardziej o zrozumienie, dlaczego i w jaki sposób użytkownicy portalu wykorzystują ją do ekspresji artystycznej.
Niech pokaże się Polska wypełniona młodością, buntem i pokątnie poszukiwaną popkulturą. Z opowieściami o szaleńcach i kombinatorach. Inspirująca nieogarniętą, wariacką anegdotą. Bez obleśnych, źle ubranych pasibrzuchów. Na sportowo i z siekierą, z obłędem w oczach. Taka jest nasza ojczyzna.
Po mieście przechadza się przeotyły mężczyzna z ostro wymalowanymi oczami, ale bez szminki. W samej bieliźnie – w serduszka. Za rękę trzyma swojego męża. Spokojnie rozmawiają. Co jakiś przysiadają na ławce i się całują. Mijający ich przechodnie nie zwracają na nich uwagi. Nikt się nie ogląda, nikt nie rzuca złośliwych uwag, nikt im nie pluje pod nogi. Czasem ktoś się uśmiechnie, ktoś skinie głową, gdy zna małżonków. Niedzielny spacer znów minął normalnie.
Co to za świat? Utopia?
Nie, to The Sims™ 4.
Capitalsim:
- Capitalsim (0): Gra o Ton
- Capitalsim (1): Ciało Chytrusa
- Capitalsim (2): Płeć i płać
- Capitalsim (3): Wiek nieinności
- Capitalsim (4): Miasto, rasa, maszyna
- Capitalsim (5): A ten mąż pije w ciąży trochę wina, trochę wódki
- Capitalsim (6): Sukces, suckers!
- Capitalsim (7): Praca domowa - zostań poetą
- Capitalsim (8): Czy od masturbacji można zajść w ciążę?
- Capitalsim (9): Kot mojego kota ma kota
- Capitalsim (10): I believe in brzdęk pieniążków
• • •
Maja Staśko – gra.
W tym dziale bezpłatnie udostępniamy obszerne fragmenty, a nawet całe archiwalne numery postdyscyplinarnego magazynu o nowej kulturze „Ha!art” – w stworzonym do komputerowej lektury, przyjaznym oku środowisku Issuu. Zachęcamy do lektury!
Cykl dostarczający informacji z pierwszej ręki o tym, jak mieszka się Ukraince w Polsce i co przeciętna przedstawicielka tej narodowości myśli o Polakach, którzy przez ogromną ilość syczących dźwięków (na których łamią język chyba wszyscy obcokrajowcy) nazywani są przez Ukraińców „pszekami”.
Cykl relacji z wycieczek przy użyciu Google Street View. Turystyka tania, gdzie medium jest biletem i wizą, a przygoda/brak przygody ma swój adres internetowy. Podróż przez Rosję przerywana wyjazdami do innych części świata i spacerami po najbliższej okolicy.
Jaś Stoberski – świecki święty, wyłapujący szczęście z powietrza, przyjaciel krakowskich mężatek, pisarz naiwny. Jedna z najbardziej charakterystycznych postaci Krakowa z okresu PRL-u. Autor kilkuset podobnych do siebie opowiadań, w których portretował krakowianki, krakowian oraz ich mieszkania. Mistrz detalu. „Proust z Krowodrzy”. Wyznawca zasady „Każdy jest inny”. Chorobliwie uzależniony od ludzi, których odwiedzał na trasie swoich codziennych pieszych wędrówek po Krakowie i których obdarowywał pieniędzmi. Autor na zawsze kojarzony z najlepszym okresem krakowskiego „Przekroju”, na łamach którego – w formule światowego pisma doby komunizmu – przez kilka dekad subwersywnie grał rolę globalnego-lokalnego twórcy, który wszędzie chodził pieszo i prawie nigdy nie wychodził poza Kraków i okolice.
Niektórzy uważają, że jeżeli nie byłeś w Mieście Śmierci, to nie znaczy, że ono nie istnieje. Większość miejsc na świecie znamy tylko z opowieści. Miasto Śmierci to wspomnienia z podróży do tej wyśnionej południowo-azjatyckiej metropolii oraz pełen praktycznych zagadnień przewodnik. To także powrót z zaświatów gatunku powieści odcinkowej.