Stretchtext: Termin wprowadzony przez Teda Nelsona, wynalazcę hipertekstu, na określenie tekstowych obiektów o strukturze „rozciągliwej” – dzieło kryje w sobie subteksty, odsłaniane przez użytkownika. Stretchtext to rodzaj hipertekstu, w którym linki dysjunktywne, czyli wprowadzające przeskok z jednego segmentu do drugiego, zastąpione są linkami konjunktywnymi: łącze nie przenosi czytelnika do innej strony, lecz odsłania ukryty pod tekstem głównym subtekst. Ponowne kliknięcie na ten sam link, ponownie zakrywa odsłonięty uprzednio subtekst.
Poezja animacyjna odwołuje się do sztuki kreowania ruchomych obrazów. Należy podkreślić, że poezja ta wyłącznie nawiązuje do animacji, inspiruje się jej technikami czy estetyką, pozostając nadal bardziej w obszarze literatury niż sztuki. Celem jest wytworzenie poetyckiego dzieła, bazującego na tekście, obrazie i ruchu. Nieinteraktywne, skończone i mutacyjne, związane są z przyjemnością oglądania zmieniających się ujęć.
Wideopoezja angażuje słuch oraz wzrok, dla którego wyzwaniem jest szybko zmieniający się obraz, zagęszczony wieloma składnikami. Odbiór, nie wymagający działania użytkownika, polega na poddaniu się ruchowi obiektu i próbie wypracowania własnej organizacji recepcyjnej. Recepcja intuicyjna i kompleksowa polega, po pierwsze, na odkryciu zespołu elementów, komponujących utwór, po drugie na podążaniu wzorkiem za ruchem, który odsłania kolejne warstwy obiektu i, po trzecie, na próbie interpretacji tego, co zaobserwowaliśmy. W wideopoezji ważny jest sposób montażu, szybkość sekwencji oraz muzyka, wpływająca zarówno na charakter i znaczenie utworu, jak i na atmosferę odbioru.
Efemeryczna kategoria estetyczna, przypisywana cyfrowej literaturze, a zwłaszcza poezji, wskazująca na zabrudzenie dzieła, czyli zastosowanie zabiegów w opozycji do domyślnej estetyki wyjściowej danego narzędzia (do obróbki grafiki, animacji czy dźwięku), na przekór temu, co producent oprogramowania i komercyjne standardy uznają za pożądany wygląd końcowy lub ze świadomym wykorzystaniem minimalnego zakresu z palety dostępnych środków wyrazu.
Cyfrowa poezja wizualna: gatunek poezji cyfrowej, nawiązującej do tradycyjnej poezji wizualnej. W tradycyjnej odmianie uprzywilejowany jest obraz oraz istotna jest relacja między tekstem, a obrazem. W wersji cyfrowej konstrukcja dwuskładnikowa poszerzona jest o kolejne komponenty: ruch, działanie (interaktywna rola odbiorcy) i dźwięk (ostatnie dwa są elementami fakultatywnymi). Prymarną rolę pełni ruch, który określa zależności między tekstem a obrazem; wyznacza strukturę i buduje semantykę obiektu. Ruch przeobraża utwór wizualny z symultanicznego na spacjalny – pierwotnie „płaski” tekst (unieruchomiony przez papier) ulega uprzestrzennieniu, ruch odkrywa kolejne warianty występowania obiektu, które w tradycyjnej odmianie czytelnik musiał sam wytworzyć w umyśle. W tradycyjnej poezji wizualnej obraz pobudzał i wzmacniał znaczenie kodu słownego, lektura przebiegała od obrazu do treści, od treści do obrazu. W odmianie cyfrowej ruch jest osią konstrukcyjną, gdyż warunkuje zarówno to co znaczące, jak i znaczone. Wariacyjność obiektu cyfrowego odpowiada za jego zmienność i płynność, stąd tradycyjny proces odbioru każdorazowo zakłócany jest przez ruch.
Cyfrowa poezja konkretna: gatunek poezji cyfrowej, nawiązującej do tradycyjnej poezji konkretnej, która powstała jako strategia wynikająca z samej poezji wizualnej, polega na uprzywilejowaniu elementu znaczącego kosztem znaczonego. Poezję konkretną wyróżnia świadomość słowa jako materii – to eksperymentowanie na tworzywie językowym poprzez odrzucenie ujęcia syntaktycznego i konwencjonalnej składni.
Powieść na smartfona nie może być nową Anną Kareniną ani nawet Hanemanem, które czyta się po pracy, przy kominku i w wygodnym fotelu. Zawartość fabularna i kompozycja tekstu muszą dostosować się do swojego nośnika: do jego przyzwoleń i do ograniczeń.