Wydana przez Korporację Ha!art książka na pewno stanie się punktem odniesienia – czasem pozytywnym, czasem negatywnym – dla kolejnych śmiałków, którzy odważą się w naukowych celach zapuścić w fanfikową dżunglę.
Okraszona gruntowną analizą utworów reprezentatywnych dla podejmowanego tematu, jak również wzbogacona o przydatny słowniczek, książka Fan fiction. Nowe formy opowieści to chlubny przykład publikacji naukowej legitymującej się przemyślanym konceptem, trafnie dobranym kluczem metodologicznym, przejrzystą konstrukcją oraz wciągającą narracją, która udatnie łączy pierwiastek erudycji z tak zwanym „lekkim piórem”.
Bękarty, a więc nieślubne dzieci, klechdy, a nie legendy. Autorzy skromnie pozbawiają się praw do opowieści wyciągniętych z zakamarków zbiorowej mitologii codzienności. A jednak to dzięki nim owe klechdy przetrwają, w trwalszej formie pisemnej, jako źródło badań dla przyszłych antropologów.
Najnowsza propozycja od Ziemowita Szczerka na pewno zwraca na siebie uwagę – trudno się temu dziwić, niewiele jest w końcu książek, które bohaterami uczyniły drogę ekspresową. Siódemka ustatysfakcjonuje wielbicieli twórczości Szczerka, a tych, którzy z jego pisaniem zetknęli się po raz pierwszy, z pewnością zachęci do eksploracji fascynującego świata autora Przyjdzie Mordor i nas zje.
Wydawać by się mogło, że literatura patriotyczna skończyła się, stając się wyłącznie koszmarem maturzystów. Szczerkowi udało się przełamać kolejny mit. „Siódemka” powinna zostać włączona do lisy lektur, jako przykład, że jednak można w XXI wieku pisać jeszcze o Polsce, podbudowując przy tym morale.
Siódemka bawi i skłania do refleksji. Groteska miesza się z melancholią i humorem. Powinien przeczytać ją każdy Polak. Nieważne, czy jest się dresem, czy doktorem.
Polecam Fan Fiction… zarówno ludziom młodym, by zobaczyli, że na ich działania można spojrzeć z innej, krytycznej, lecz bynajmniej nie krytykanckiej, perspektywy, jak i dorosłym, ze szczególnym uwzględnieniem polonistów – jeśli chcecie Państwo zrozumieć, co czuje, myśli i robi dzisiejsza młodzież, przeczytajcie!
Zatem, czy „Siódemka” zamula, czy nie zamula? Nie zamula, momentami spowalnia, momentami staje w miejscu, by naraz ruszyć z kopyta po polskich drogach, po wertepach, po cudnych i cudacznych manowcach. Taka jest ta diaboliczno-oniryczna powieść drogi, polskiej drogi, polskiej morgi i mordęgi, że tylko siadać i czytać.
Książkę "Siódemka" Ziemowita Szczerka można polecić wielbicielom gonzo, gier RPG, Wiedźmina, felietonów Springera, a nade wszystko - pracownikom branży reklamowej.
Szczerek stworzył książkę będącą literackim odpowiednikiem filmu Las Vegas Parano. Strach miesza się z obrzydzeniem, tandeta z patosem, kicz z religią. Co więcej, historia wymieszała się z kompleksami.