Sezon grzewczy. Rozdział 3

Kraków

26 grudnia 2016

 

No, słucham pana.

Proszę pana, raz że się nie boję, bo jestem urodzona tutaj obywatelka i dookoła to zawsze tutaj było. Ale jakoś mi to nie przeszkadza. Nie mam problemów z płucami, z oddechem. To nie jest tak, żeby mi to przeszkadzało. To jest taka, jak to się mówi, zawiesina. Nad domami, nad wszystkim. Jak się wjeżdża do Krakowa, to jest widoczne. Ale, moim zdaniem, smog nie powstaje z kominów, z palenia. To jest wszystko od samochodów, proszę pana. Ja tu jestem, jak to się mówi, urodzona Polka i mieszkam tu ponad 60 lat. Powiem panu, że się kopciło nie tak. Nie tak żeśmy palili. Nie tylko węglem. Bieda zmusza człowieka do wszystkiego, proszę pana. W tej chwili w moim okręgu jest już wszystko poprzerabiane na gaz. I dalej ten smog jest coraz większy. Samochody się nam zwiększyły, kopcenia jest dużo więcej. To, proszę pana, nie tylko spaliny. Benzyny: gazowe, ropne, i to się wszystko nakłada na to. My z tym nie wygramy, proszę pana. Trza by było zmniejszyć ilość samochodów. Nawet jak jest to spalanie gazowe, to też coś idzie w tą atmosferę. Coś z tego zostaje. Trudno więc powiedzieć, jak to teraz walczyć z tym wszystkim.

Pani Aldona, 62 lata



No, jeśli potrafię coś powiedzieć, to proszę pytać.

No oczywiście, że to jest niebezpieczeństwo, proszę pana. Trudno oddychać. Słabo się robi. Szczególnie zmęczone są płuca. I wie pan, trudno jest żyć. Nawet nocami się nie sypia, tylko takie sine w powietrzu. Mgła. No takie, jak pan wie. Proszę pana, ja nie widzę. Dokładnie nie widzę, szczegółów nie widzę. Ja ciągle mam w oczach mgłę. Nieraz mam tak szarą mgłę, że, proszę pana, boję się wyjść na ulicę. Szczególnie upały bywają straszne. Wtedy potrzebny byłby deszcz, wilgoć. Coś takiego, żeby przepędziło te wszystkie smary i zanieczyszczenia. Ja nie mam pojęcia. Przede wszystkim za dużo tych samochodów jest. Ten ruch niesamowity, proszę pana. To też powoduje zanieczyszczenie, spaliny. To wszystko nie ma gdzie z tego Krakowa się przedostać, bo to przecież w kotlinie miasto leży. Co ja panu powiem. Nie znam się i to już chyba nie będzie możliwe, żebym się znała. A jak oczyścić to powietrze? Nie mam pojęcia. To jak ta woda w Wiśle. Ludzie narzekają, że bardzo brudna i nawet tranem, proszę pana, czasem czuć. Czymś nieczystym. Nie wiadomo, czy te filtry są zepsute, czy co, czy jak. Nie znam się na tym, proszę pana, tylko odczuwam brak świeżego powietrza! Trudno się żyje. Duszno. Dzieci nawet narzekają. I alergia jest z tego smogu całego. Byłam też na wigilii rok temu, gdzie dzieci też były. Kaszlą, proszę pana, sucho kaszlą. Gdzieś w gardełku ich dusi. Lekarka twierdzi, że to od smogu. Od tego zanieczyszczonego powietrza. Że to jest uczulenie, alergia. Że płuca mają czyste, wszystko, tylko to gdzieś w tej krtani, przełyku, gdzieś tam się mieści. A pan jest inżynierem od czego, jeśli można zapytać? W jakim pan to wydawnictwie pracuje? No, trudną pracę pan ma. To ja życzę panu, żeby mógł pan to wszystko zebrać. I wydać. Ale to ciężko będzie. Gdyby ten ruch był trochę wycofany z miasta, ale gdzie. Na śląsku pewnie tylko gorzej mają. Dawniej mówiło się, że kombinat Nowej Huty zanieczyszcza powietrze. Ale teraz przecież tam nie ma tam pracy. No prawda, że dawniej, jak wiatry pędziły ze wschodu, to pędziły na Kraków z zapachem tej siarki. A teraz tego nie odczuwa się, bo przecież tam nikt już nie pracuje. To co, życzę panu wszystkiego dobrego, szczęśliwego nowego roku. Spokoju panu przede wszystkim życzę. Żebyśmy żyli w spokoju. W tym kraju trudno o spokój.

Pani Bożena, 71 lat

 

27 grudnia 2016

 

No, słucham.

Tak, ja uważam, że to jest olbrzymi problem. To jest katastrofalna sprawa. No przyczyny, no Boże, no po pierwsze Kraków jest ułożony w tej kotlinie, co to wszystko wisi. Samochodów za dużo. Ja nie wiem, w jaki sposób to można regulować. Tu tylko smrodzą wkoło. W każdym razie jest to fatalne dla zdrowia. Dla życia. To nawet skraca nam życie, a już nie mówię o tym, że masa chorób jest przez to. No nie wiem, jest bardzo dużo spalin, trucizny. Dużo trujących składników w powietrzu. Oddychamy tym, nie? I się zatruwamy. Właściwie to chyba nie widziałem smogu, ale mogę go sobie wyobrazić. Takie ciemniejsze jest chyba trochę to powietrze. Nie wiem. Nie umiem panu powiedzieć. Wszystkiego dobrego.

Pan Andrzej, 45 lat

 

Proszę pytać.

Co jest? No chyba tak, smog jest niebezpieczeństwem. Chyba jest takie duszne to powietrze. I człowiek nie może oddychać, jak takie jest to wszystko rozdygotane. Taką mgłę nieraz widziałem. To chyba ten smog był. No nieraz nad jakimś tam miastem, czy tam tego. No ja nie wiem dokładnie, jak to wygląda. To chyba ci, co badają, to wiedzą, jak to wygląda. A ja, szary człowiek. Co ja panu powiem. Mówią, że to z kominów się wzięło. Huta już nie kopci, a u nas ten pył jest. To ja wiem, z czego to jest? Nie wiem. Ja też panu dużo zdrowia życzę.

Pan Mieczysław, 63 lata

 

Halo, słucham?

Ja w tej chwili mam problemy z płucami, z gardłem, nie mogę rozmawiać.

Pani Zofia, wiek nieznany

 

Tak, słucham.

No wie pan co, no na pewno smog jest niebezpieczny. Wszystkie badania, wszystkie sondaże twierdzą, że tak jest. Ja wprawdzie nie badam, ale też tak sądzę. Smog jest obciążeniem dla organizmu. Dla układu oddechowego, krążeniowego, no i dla samopoczucia przede wszystkim. W Krakowie to wiadomo – samochody, te piece kaflowe, które mają niewyregulowane te, no, filtry, które powodują zanieczyszczenia. Przede wszystkim trzeba usunąć przyczynę. Od tego trzeba zacząć. Czyli: jest akcja w Krakowie usuwania pieców węglowych… mówimy o Krakowie, tak? No, to w Krakowie, tam w centrum, ludzie mają piece węglowe, kaflowe itd. I palą wszystkimi zanieczyszczeniami, byle czym. Co mają w domu. To raz. A dwa – dobra kontrola samochodów. Pojazdów samochodowych. Są ograniczenia różne, pokazują to w innych państwach, że samochody powinny jeździć godzinami parzystymi albo nieparzystymi. Powinna być jakaś analiza robiona, prognozy dzień wcześniej. U nas to się wszystko podaje w Krakowie po fakcie. Wiemy, że był smog, a nie podaje się, z perspektywą przynajmniej jednego dnia, żeby wszyscy wiedzieli, że będzie smog i nie wychodźcie na ulicę. Zostawcie samochód w domu i tak dalej. U nas, wie pan, podaje się, że jest smog w tym dniu albo jeden dzień po. To nie ma najmniejszego sensu! Powinny być ośrodki, które badają zanieczyszczenia i podają informację z wyprzedzeniem przynajmniej jednodniowym. Albo nawet dwudniowym. Żeby ludziom to uświadomić, żeby dotarła informacja. Informacja w ogóle do ludzi nie dociera! Dociera w tym dniu albo i po tym dniu. A w ogóle to jaką nagrodę wygrałem? A, to moją wypowiedź wydrukują? To jest ta nagroda, tak? Fajnie, fajnie.

Pan Marian, 49 lat



Halo, dzień dobry.

No, proszę pana, ja nieraz widziałem, jak patrzyłem przez okno, jak przede mną jest dziesięciometrowy smog. Kolorowy. Od szóstej rano, gdzieś tak, do dziesiątej. Potem kolor się zmienia. Widzę to, wie pan, bo wysoko mieszkam. Z dołu tego nie widać. Jest w Krakowie, no jest, proszę pana. Jak są bezwietrzne dni… Takie jak teraz te wiatry, to trochę powybierało. Jest trochę przyjemniej. To powietrze, które jest zanieczyszczone, i te urządzenia, które są na alejach, to to badają. Panie, ja to widziałem nieraz. Jak się z Borku tam zjeżdża w stronę Skawiny, to widać, jak wisi nad Krakowem kożuch. W zależności od danego dnia oczywiście. Na pewno to dobrze wymyślili, żeby dofinansowywać starszym osobom zmianę ogrzewania, no, przede wszystkim. Ale wie pan, jak to jest w dzisiejszych czasach… Pieniądze mają, ale to, co oni wymyślili, to tego się nie da w ciągu roku projektu zrobić, zanieść, zatwierdzić, zrobić. No i pewnie już pieniądze przepadły. I w Krakowie ludzie to wiedzą. A znowuż terminy daje MPC na przykład. Kółko się zamyka. Chciałoby się zrobić, na pewno się dużo zrobiło, ale nie wiem, czy to jest chociaż jedna trzecia. Ale kiedyś Huta więcej dymiła. Przedtem jeszcze gorzej było. Bo ja całą Hutę widzę tu z drugiej strony. Całe te kominy, teraz oczywiście jest ich mniej. Kraków leży w dolinie, no taka jest prawda, no. Proszę pana – samochodów za moich czasów było może 20 na całym osiedlu. A teraz jest 30 przy każdym bloku. I tego będzie przybywać. Natomiast jest mało parkingów podziemnych. Bo też wie pan, to wszystko kasa. Trochę pobudowali, faktycznie, bo wie pan – w innych dużych miastach, zagranicą, na przykład w Rzymie czy w Paryżu, czy we Wiedniu, większość osób, jak przyjeżdża do takiego centrum starego, to zostawia ten samochód i jeździ środkami lokomocji. A u nas nie ma jeszcze tego. Wie pan, jak był ten dzień młodzieży, to dopiero było. Także tak się miewa Kraków. Ale gorsze są Katowice jeszcze. Jeszcze gorsze.

Pan Janusz, 56 lat

 

28 grudnia 2016

 

Tak, słucham, słucham.

Z jakiej pan jest korporacji? No, proszę pana, no na pewno miałam nieprzyjemności. Bo przecież nieraz, jak jest taki smog, że się nie da oddychać, i z tego to i są gardła, i w ogóle problemy z oddychaniem, i katary, i ból głowy… jest, oczywiście. To jest okropne! Nawet nie ma co przeprowadzać badań, bo to jest dostrzegalne. Składu chemicznego panu nie podam dokładnie, ale to są może jakieś tlenki trujące, co się wydostają. Te różne, no, odpady, które są podczas spalania, jakieś pyłki nie-pyłki. No nie wiem dokładnie co, ale smog: czy panu chodzi dokładnie o skład chemiczny czy w ogóle takie pojęcie? To jest taka jakby mgła. To unosi się. Jak jest tak bardzo nasilony smog, to to widać. A jeszcze jak mgły są, to człowiek czuje to po prostu, jak to leci. Ja wiem, że Kraków leży w takiej niecce. Na pewno czterdzieści lat temu, ja odnoszę takie wrażenie, nie odczuwało się tak tego smogu. Ale teraz, jak są te kanały takie przewietrzeniowe, takie lufty, jak są zastawiane przez tych deweloperów, budują się, gdzie się tylko da – to nie ma tego przewietrzenia dla Krakowa. Wydaje mi się, że to powinno być zabronione w tych tunelach powietrznych, gdzie wiatr może najczęściej usuwać to. To trzeba zrobić tak, żeby to nie mieściło się w Krakowie. Bo Kraków jest w takiej niecce. Jeżeli chodzi o Małopolskę całą czy Podkarpacie, to też tak samo. Jak najwięcej takich sytuacji, żeby to przewietrzało. Po pierwsze – palić materiałem takim, no, ekologicznym. Komunikacja miejska bardziej sprawniejsza żeby była. Nawet może być darmowa, jak to robią w Warszawie: jeżeli jest smog dzisiaj, to wcześniej mówią, że jest jazda za darmo. A tu w Krakowie, się okazuje, że jak jest smog dzisiaj, to za darmo się jedzie na następny dzień. I to nic nie daje. Ale na pewno darmowa komunikacja miejska w takich aglomeracjach to chyba by dużo dawała. Ludzie by się tak nie pchali tymi samochodami osobowymi. A przede wszystkim to palenie takimi materiałami ekologicznymi, przewietrzanie. Nie zastawianie, nie zabudowywanie tych takich kanałów, tych, powietrznych, którymi one sobie tam uciekają, te spaliny. Mniej samochodów, więcej komunikacji miejskiej. Takiej, żeby była na prąd. I może benzyna bardziej taka, no, ekologiczna. Chociaż teraz benzyna jest bezołowiowa, ale zawsze to jakieś te spaliny są. I te filtry na hutach, na wszystkich fabrykach. A pan skąd dzwonił? Z Krakowa też. A bo to nie tylko Kraków jest, to i całe Zakopane, a i Rabka, gdzie uzdrowisko dla ludzi jest. To przede wszystkim należałoby mieszkańcom dołożyć: czy to z Unii, czy to z państwem dyskutować, żeby ludziom pomóc zlikwidować te zanieczyszczenia. Albo ogrzewanie z sieci miejskiej wprowadzić. Na własny koszt. A potem żeby ludzie sobie spłacali. Tak naprawdę, nie ma przyszłości. Ile to chorób… i raka płuc. To wszystko jest przyczyną zgonu. I chorób układu krążenia. Ja już nie jestem taka młoda, ale też nie taka stara. Ja mam pięćdziesiąt parę lat. Ale ja mówię – 40 lat temu to ja nie odczuwałam tego. Może i byłam młoda, ale nie działo się tak, żeby wieczorem, godzina siedemnasta czy osiemnasta… zwłaszcza zimą! Zwłaszcza zimą!-- żeby po prostu można było chodzić, a tu mgła. Nieodczuwalne było takie coś. Ja sądzę, że wtedy nawet huty nie miały tych pieców takich… Ale nie były zastawiane te lufty takie… przewietrzeniowe… danego miasta. A teraz to deweloperzy stawiają. I w ogóle, urząd miasta nic na to nie reaguje. Rząd cały. Nie no, muszą być odgórne jakieś zakazy, żeby nie stawiać na takich terenach. Dobrze, to ja tyle, wyczerpująco, mogłam powiedzieć. Szczęśliwego nowego roku!

Pani Zdzisława, 80 lat

 

No, teraz pana słyszę.

Co ja sądzę. Ciężko jest oddychać, ciężkie jest powietrze. Obiecują i nic nie robią. Co tu dużo mówić. A ja wiem, czy to jest bezpieczne czy niebezpieczne. Jak słyszę między ludźmi… ja czuję, że się źle czuję! I takie mgły są, a ja wysoko mieszkam! Ja tego proszę pana nie obserwuję, nie mam kiedy. Nie mam czasu. Obiecują te piece, jakieś tam. Żeby nie kopciło, żeby nie dymiło.

Pan Adam, 36 lat

 

Kto, kto mówi? Z jakiej korporacji?

Proszę, proszę pytać. Dla mnie tak, ten smog jest niebezpieczny. Ja jestem starszą już osobą i, w przeciągu, nie wiem… ile to już lat, jak tutaj mieszkam, ale trzy razy miałam już zapalenie płuc! I oskrzela, i chyba już nawet się astma tworzy. I stale, gdzie wyjdę, to zaraz mnie w gardle zadrapie i kaszlę, i wykończyć się można. Ja mieszkam na drugim piętrze, proszę pana. Ale bywają takie dni, że jak otwieram okno, to od razu zamykam. Tak pcha się ten smog do mieszkania. No są takie, zdarzają się, też. Ja nie mam tego węgla, bo ja mam centralne ogrzewanie i gaz. Ale wiem, że na pewno szkodzą różne ludzie, kto ma tam piece kaflowe czy jakie. To na pewno. Taki to pali wszystko, co mu podchodzi. Dziękuję panu bardzo. Zdrowia to ja już nie mam. Wiek mój też już jest poważny. Ja się cieszę życiem i chcę jeszcze żyć. I być, i wierzyć, że będzie lepiej!

Pani Ludmiła, 84 lata

 

A dziękuję bardzo. Do widzenia! Ja nie chcę żadnych korporacji, wydawnictw, ja nic nie kupuję!

Pan Andrzej, wiek nieznany

 

Call center prowadził Konrad Janczura

Pomysł: Piotr Marecki / Wykonawca: Kraków

• • •

POPRZEDNI ROZDZIAŁ

• • •

Sezon grzewczy – spis rozdziałów

Projekt Petronela Sztela      Realizacja realis

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej polityce prywatności.

Zgadzam się na użycie plików cookies.

EU Cookie Directive Module Information