Poradnik: Jak rozpoznać człowieka leniwego?

Maja Staśko

Ponieważ ostatnimi czasy leniwi ludzie rozprzestrzeniają się w tempie wprost niewyobrażalnym, a w dodatku upodabniają się do Zwykłych, Pracowitych Ludzi, warto umieć ich rozpoznać, by wiedzieć, od kogo trzymać się z daleka. Oto poradnik Jak rozpoznać człowieka leniwego, który pozwoli ci szybko przejrzeć na oczy i nie zatrudnić nieodpowiedniej osoby, nie wynająć mieszkania przegrywowi i nie przejść na ulicy bez komentarza obok jakiegoś doszczętnego nieudacznika. Nie dziękuj, wystarczy twoja ciężka praca!

 

Człowiek leniwy nie ma własnego mieszkania w centrum miasta, bo jest zbyt leniwy, by przeszukać oferty w sieci i znaleźć coś specjalnie dla siebie, więc wciąż mieszka z rodzicami.

Człowiek leniwy nie nosi ubrań od Prady, bo jest zbyt leniwy, by orientować się w najnowszych modowych trendach.

Człowiek leniwy nie ma pracy, bo jest zbyt leniwy, by przyjść na rozmowę kwalifikacyjną.

Człowiek leniwy zgadza się na seksistowskie komentarze na uczelni, bo jest zbyt leniwy, by się sprzeciwić i pozbawić dobrej oceny oraz szansy na stypendium naukowe.

Człowiek leniwy ma depresję, bo jest zbyt leniwy, by wziąć szczęście w swoje ręce.

Człowiek leniwy nie jest menedżerem, bo jest zbyt leniwy, by poprosić tatę o uruchomienie swoich kontaktów.

Człowiek leniwy pobiera 500+, bo jest zbyt leniwy, żeby nim pogardzać.

Człowiek leniwy nie kupuje luksusowych produktów, bo jest zbyt leniwy, żeby ruszyć się po nie z domu.

Człowiek leniwy jest na darmowym stażu, bo jest zbyt leniwy, żeby mu płacono za wykonaną pracę.

Człowiek leniwy nie wstaje z kanapy. Zwłaszcza przez sześć godzin w nocy, gdy śpi na kanapie u znajomych, bo nie ma kasy na wynajęcie pokoju.

Człowiek leniwy nie mówi o swoich problemach głośno i publicznie, bo jest zbyt leniwy, żeby przejść się do ogólnopolskiego programu telewizyjnego i wyrazić swój sprzeciw.

Człowiek leniwy nie ma stypendium naukowego, bo jest zbyt leniwy, by poprosić rodziców o kasę na studia i skupić się wyłącznie na studiowaniu.

Człowiek leniwy nie ma najnowszego modelu iPhone’a za złotówkę, bo jest zbyt leniwy, by podpisać umowę na trzyletni abonament za jedyne 599 zł miesięcznie.

Człowiek leniwy jest na śmieciówce, bo jest zbyt leniwy, żeby pogadać z szefem jak ludzie i dostać normalny etat.

Człowiek leniwy nie ma pieniędzy na aborcję za granicą, bo jest zbyt leniwy, żeby mieć bogatego męża lub ojca.

Człowiek leniwy sprząta, gotuje i zajmuje się dziećmi, bo jest zbyt leniwy, żeby zadzwonić po sprzątaczkę, iść do restauracji i wynająć opiekunkę.

Człowiek leniwy nie jeździ samochodem, bo jest zbyt leniwy, by przedkładać własną wygodę ponad dobro środowiska.

Człowiek leniwy nie ma biblioteki pełnej książek, bo jest zbyt leniwy, żeby odziedziczyć ją po rodzicach.

Człowiek leniwy nie ma domu, bo jest zbyt leniwy, żeby przykuć się do banku kredytem.

Człowiek leniwy leży w szpitalu, bo jest zbyt leniwy, żeby samemu zoperować sobie i wysiłkiem woli zrosnąć kość w nodze.

Człowiek leniwy pobiera emeryturę, bo jest zbyt leniwy, żeby umrzeć naturalnie, czyli w pracy.

Człowiek leniwy nie ma prawa do emerytury, bo był zbyt leniwy, żeby urodzić się dwadzieścia lat wcześniej, gdy nie było umów śmieciowych.

Człowiek leniwy pozwał szefa o mobbing, bo był zbyt leniwy, żeby w porę pokazać, że nie podoba mu się molestowanie w pracy.

Człowiek leniwy nie je mięsa, bo jest zbyt leniwy, żeby wyprzeć z siebie świadomość, że to nieetyczne.

Człowiek leniwy nie dostaje przyznanych alimentów, bo jest zbyt leniwy, żeby zadzwonić do byłego męża.

Człowiek leniwy nie wygrywa miliona w totku, bo jest zbyt leniwy, żeby mieć szczęście.

Człowiek leniwy nie poświęca dwóch godzin dziennie na czytanie, bo jest zbyt leniwy, żeby mieć bezwarunkowy dochód podstawowy i czas.

Człowiek leniwy jest łysy, bo jest zbyt leniwy, żeby zastosować jeden prosty trik na długie i gęste włosy.

Człowiek leniwy ma kota, bo jest zbyt leniwy, żeby wyprowadzać psa na spacer.

Człowiek leniwy ma psa, bo jest zbyt leniwy, żeby mieć kota.

Człowiek leniwy nie jeździ co roku na wakacje za granicę, bo jest zbyt leniwy, żeby się spakować.

Człowiek leniwy nie atakuje osób o innym kolorze skóry, bo jest zbyt leniwy, żeby przypakować na siłce.

Człowiek leniwy dostał posadę z parytetu, bo był zbyt leniwy, by urodzić się mężczyzną.

Człowiek leniwy zgadza się na upokarzające stawki i warunki pracy, bo jest zbyt leniwy, by mieć godność i wybór.

Człowiek leniwy… no jednak nie. Płać mi za pracę, traktuj z szacunkiem i odpierdol się od mojego ciała zamiast otulać się kołderką haseł, które pozwalają ci nie czuć się wyzyskującym, dyskryminującym i eksploatującym środowisko typkiem, tylko pracowitym człowiekiem sukcesu. Wykonaj trochę pracy i przebij się wreszcie przez biało-czerwony mit budowany wokół ciebie od 28 lat. My nie będziemy czekać, walczymy.

• • •

Maja Staśko – krytyczka literacka, doktorantka interdyscyplinarnych studiów w Instytucie Filologii Polskiej UAM.

• • •

Tekst ukazał się w 57. numerze magazynu „Ha!art” (Lenistwo)

Ha!art nr 57 - Lenistwo w naszej księgarni internetowej

 

• • •

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Projekt Petronela Sztela      Realizacja realis

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej polityce prywatności.

Zgadzam się na użycie plików cookies.

EU Cookie Directive Module Information