Blokowisko. List do penfrienda

Kaja Puto

Mam na imię Slavko, mam 11 lat i mieszkam w Europie Wschodniej. Pani od angielskiego kazała mi napisać do ciebie i opowiedzieć o moim domu. Bo od jakiegoś czasu w szkołach nie mamy już rosyjskiego, tylko angielski. W podręczniku było dużo nieprzydatnych słów, takich jak dachówka albo lokalna społeczność. Musiałem wziąć słownik i sprawdzić, jak będzie po angielsku „blokowisko”. Znalazłem: „residential district consisting of large blocks of flats”. Mama mówi, że to chyba nie to i że chyba nie macie takiego słowa.

No więc chodzi o to, że byli sobie kiedyś mądrzy ludzie, którzy chcieli, żeby ludziom żyło się wygodnie i nowocześnie, nieważne, czy ktoś jest bogaty, czy biedny. Żeby ludzie zamiast w domach, do których prowadzi błoto, mieszkali w wielorodzinnych blokach, do których prowadzi droga, i z których jest blisko do pracy, do parku i do sklepu. Ale to był pomysł komunistów, a wszystko, co wymyślili komuniści, jest złe, dlatego teraz znowu buduje się domy, do których prowadzi błoto, bo developer jest od budowania domów, a nie dróg, a miasto jeszcze od czegoś innego (mama mówi, żebym napisał, że to charakterystyczne dla krajów peryferyjnych).

No w każdym razie coś nie wyszło z tym pomysłem mądrych ludzi, bo parku już nie ma, są tam teraz nowe domy, do których prowadzi błoto, a zamiast do sklepu jeździmy samochodem do supermarketu na przedmieściach. To dlatego, że nie ma już piekarni ani warzywniaka, ale trudno, są inne sklepy. Na przykład sklep z angielską odzieżą używaną albo sklep z niemiecką chemią. Jest też punkt zaciągania kredytów, zdejmowania simlocków i dorabiania kluczy.

Poza tym, dzięki dotacjom unijnym na osiedlu mamy boisko, ale boisko jest zamknięte, bo nie wiadomo, kto ma płacić cieciowi (miasto jest od czegoś innego). Jest też nowy trawnik, bo na tym starym nie było trawy, tylko ziemia. Teraz jest trawa, ale nie wolno po niej chodzić, bo się zniszczy. Informuje o tym tabliczka: „Nie deptać trawników”.

Na blokowiskach bardzo ważne jest, czy ktoś jest bogaty, czy biedny. Ten, kto jest bogaty, zastawia chodnik wielkim samochodem. Ten, kto jest biedny, zastawia chodnik jeszcze większym samochodem. Ponadto, każdy, biedny czy bogaty, ma antenę satelitarną i alarm przeciwwłamaniowy, bo, jak mówi wschodnioeuropejskie przysłowie: „Strzeżonego pan bóg strzeże”. Pewnie dlatego ostatnio wokół bloku pojawił się wysoki płot i teraz już nie możemy bawić się z dziećmi z bloku obok.

Na korytarzach z kolei jest przestrzeń wspólna. Przestrzeń wspólna to jest takie miejsce, gdzie nie można trzymać roweru, bo, jak mówi mój sąsiad, jest to przestrzeń wspólna. Kiedyś na korytarzu było jeszcze szkło rozbitych butelek, ale odkąd mamy płot i kamery, została tylko przestrzeń wspólna.

A teraz trochę o mieszkaniu. Kiedy w szkołach był rosyjski, wszystkie były podobne. Każdy miał swoje tapczanobiurko, w stołowym stała meblościanka ze Sklejki, a w meblościance stały kryształy z Bułgarii. Teraz, kiedy w szkołach jest angielski, też wszystkie są podobne, bo każdy robi euroremont, ale ważne jest to, kto zrobi pierwszy. Żeby zrobić euroremont, trzeba kupić europejskie meble, czyli takie, które są za duże do naszych maleńkich pokoików. Na przykład w moim pokoju po euroremoncie, żeby włączyć światło, trzeba odsunąć biurko, a żeby usiąść przy biurku, trzeba złożyć łóżko. Ponadto, po euroremoncie nie ma już żadnego stołowego, tylko salon, ani meblościanki, tylko drink bar, a w drink barze nie stoją już kryształy, tylko duralex. Jeśli się nie ma pieniędzy, to wystarczy tylko kupić duralex, kryształy schować do szafy na zaś, a resztę to już tylko inaczej nazywać. Kupić natomiast na pewno trzeba prysznic z radiem i masażem, tylko potem trzeba uważać, żeby się woda nie wylała na podłogę, bo komirury nie dają rady euroodpływowi.

Zmieniły się też kolory naszych bloków. Kiedyś podobno wszystkie były szare i odpadał od nich tynk. Teraz też odpada od nich tynk, ale są kolorowe, na przykład cytrynowe albo w kolorze fuksja. Mama mówi, że to dlatego, że moi rodacy, a szczególnie Lech Wałęsa, walczyli o wolność, a wolność znaczy, że wszystko wolno. Na przykład wolno prowadzić działalność gospodarczą i wolno ją reklamować, dlatego wszystkie okna w naszym bloku wolno zasłonić reklamą majonezu. A balkony zabudować kolumnami w europejskim, to jest doryckim, jońskim lub korynckim, stylu.

Tak więc wiele się po euroremoncie zmienia, ale nie zmieniają się dźwięki. W ciągu dnia słychać,

jak sąsiad bije sąsiadkę albo jak sika. W nocy z kolei słychać cofające ciężarówki. Mama mówi, że to dlatego, że jesteśmy krajem tranzytowym. Jak już sprawdziłem te wszystkie słowa w słowniku, to spytałem mamy, między jakimi krajami jesteśmy krajem tranzytowym, skoro wszystkie dookoła są peryferyjne, a mama powiedziała, że między Zachodem i Zachodem. Nic z tego nie rozumiem, może ty mi wyjaśnisz, skoro stamtąd jesteś.

To chyba tyle. Jeśli chciałbyś dowiedzieć się więcej o blokowiskach, dołącz do naszej fejsbukowej gry. Może cię to zdziwić, ale blokowiska w Europie Wschodniej różnią się między sobą, tak samo jak kraje. Zdziwi cię też pewnie to, że mamy już w blokach internet. Jeszcze parę lat temu sąsiedzi dogadywali się między sobą i rozpinali między oknami kable. Ale kiedy przychodził wiatr, kable się zrywały. Pewnego razu tata próbował złapać taki świszczący na wietrze internet, ale dostał nim w twarz. Na szczęście teraz jest wifi i nie trzeba się z nikim dogadywać, wystarczy zhackować hasło.

Twój Slavko

• • •

Tekst ukazał się w darmowym, anglojęzycznym przewodniku Polish Impact. A guide for foreigners to Polish electronic, experimental and otherwise unconventional literaturePOBIERZ PDF lub czytaj online poniżej:

• • •

Kaja Puto – urodzona w 1990 roku. Wiceprezeska zarządu Korporacji Ha!art. Z wykształcenia kulturoznawczyni i filozofka, studiowała w Krakowie, Berlinie i Tbilisi. Zajmuje się Europą Środkowo-Wschodnią, Kaukazem Południowym i tematyką migracyjną. Publikuje m.in. w „Dzienniku Opinii”, „Nowej Europie Wschodniej” i „Polityce”. W Ha!arcie huczy, redaguje, tłumaczy z niemieckiego i ogarnia fundraising.

Projekt Petronela Sztela      Realizacja realis

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej polityce prywatności.

Zgadzam się na użycie plików cookies.

EU Cookie Directive Module Information