Juliusz Strachota, Kuba Woynarowski - Żołnierze. Odcinek 5.

Detektyw zapalił, wciągając dym przymknął oczy. Zakaszlał astmatycznie.
– To nie jest tak, że wszyscy chcą być Żydami. Masz jakąś obsesję kurewską, dziewczyno. Może ty po prostu nas nienawidzisz.
– Was, kurwa? Pedałów?

– Nie zaczynaj. Byłaś młoda, chciałaś przygody, to spierdoliłaś do Kibucu. Tam zaczęłaś się dymać z kim popadnie, ale przestałaś czuć się tam jak u siebie, już ci mieszczańskiego spokoju się zachciało.
– Taa? A czemu?
– No bo, kurwa, zaczęłaś dorastać, nie?
– To znaczy ruchać mi się przestało chcieć.
– Nie pierdol.
– Wiesz co, zasłoniłam cię stolikiem Żywca. Inaczej byś mi tu nie pieprzył. Mam cały łeb w bandażu i widzę teraz na jedno oko. Czy nie to jest ten mieszczański spokój?

Ruszyli powoli dość, bo Julia szła o kulach, szli Sokołowską od strony Wolskiej.

– Patrz – zaśmiała się – prawie mogłam umrzeć nie na raka. Mogłam umrzeć ratując... w sumie nie wiem, kim ty naprawdę jesteś.
– Ja już ci mówiłem dziewczyno, że pewnych rzeczy odwrócić się nie da.
– A czemu właściwie tobie nic nie jest?
– To tu.

Stanęli przed zespołem kilku poszarzałych hal z szyldem Metalexport.

– Tu pracował?
– Tak. Chciałaś zobaczyć, to ci pokazałem. O czwartej rano Hłasko wstawał na Marymoncie i szedł tu na piechotę.
– Ej, ale to dwa lata temu zburzyli, czytałam gdzieś.
– Otóż nie, zburzą dokładnie za dwa lata, miesiąc i dwa dni.

Julia westchnęła rozpaczliwie. Przysiadła na murku i niewprawnie zapaliła papierosa. Paliła w milczeniu.

– Mam już pójść? – waligrucha przerwał ciszę.
– Taa... to znaczy, że ja znów jestem w przeszłości?
– Mówiłem, mówiłem.
– Co?

– Wiesz, teoretycznie nasz świat nie spełnia takich warunków, ale tak jest, że schody ruchome przy trasie WZ nadal nie działają, na Francuskiej wciąż jest kawiarnia Sax... Niedługo znów będziesz mogła pójść do Kina Sawa.
– Ale ono nie istnieje od dziesięciu lat.
– Nooo, teraz już od ośmiu.
– I kiedy to będzie?
– Nie ma kiedy to będzie. To się dzieje, jak się dzieje. To jakbyś na początku wojny zapytała, kiedy będzie Powstanie Warszawskie. Kiedy by było?

Julia kuśtykała bardzo powoli. Zamówiła taksówkę na róg ulic. Wsiadła, a inspektor wszystko wiem o waleniu konia został pod kościołem na rogu. Kiedy ruszała, wszedł do środka.

– Na Berezyńską.

Nie zdążyła tu jeszcze posprzątać, wzięła tramal i wzniecając tuman kurzu położyła się na kanapie.

Zasnęła za dwadzieścia minut, ale tak nie lubiła sprzątać, że wstała i poszła wytrzepać koc i dywany.

Poszukiwania zacząłem od jej koleżanek, ale żadna nic nie wiedziała, czy może nie wiedziała, jak mi to powiedzieć.

Wyjechała. Tyle rozumiałem. Polska była jedynym krajem, który przychodził mi na myśl. Kiedy przyjechałem tu jako archeolog, mieszkałem nad Jeziorem Genezaret. Nie myślałem, że zostanę tu tyle lat. Dostałem status ole chadasz, odsłużyłem swoje gówno w armii i tak już zostałem. Dali mi dom, choć nie dali do końca spokoju.

Zabiłem dwóch palestyńskich dzieciaków, za co niemalże chciano skazać te dzieci na dożywocie. To jest kraj, gdzie warunki socjalne są naprawdę dobre.

W Afganistanie za dwa cywilne trzynastoletnie trupy, stałbym się bohaterem polskich gazet. Przed każdą rozprawą ludzie stali by z kartkami, żeby mnie zabić albo unicestwić.

No, ale nie jestem już Polakiem. Tu mamy swoje zasady.

Wypisałem się na własne życzenie, psycholog mi odradzał, bo dobrze strzelałem do małych dzieci, ale wypisałem się i poszedłem na piwo. Żołnierz siedział przy barze i robił dokładnie to samo, po co i ja tu przyszedłem. Upijał się, bo Ahava mu nagle zniknęła. Miłość, kurwa, jego życia.

Ten chuj sądzi, że mnie może straszyć swoim M16, bo noszę okulary do czytania.
– Lecisz do niej? – zapytał.
– Najpierw, pozwolisz, się z tobą napiję.
– Nie.

Właściciel baru niepotrzebnie się wmieszał, kiedy usłyszałem policyjne syreny, wskoczyłem za bar i wybiegłem tylnym wyjściem.

• • •

Żołnierze – spis odcinków

• • •

Juliusz Strachota – urodzony w 1979 roku w Warszawie, którą kocha. Autor tomów opowiadań „Oprócz marzeń warto mieć papierosy” (Warszawa 2006), „Cień pod blokiem Mirona Białoszewskiego” (Kraków 2009) oraz powieści „Zakłady nowego człowieka” (Warszawa 2010). Swoje teksty drukował w magazynie „Ha.art”, „Lampie”, „Polityce” oraz „Gazecie Wyborczej”. Studiował kulturoznawstwo na Uniwersytecie Warszawskim i fotografię na Łódzkiej Filmówce. Przez młodzieńcze lata żył z handlu rzeczami, które zapamiętał z dzieciństwa. Skupował między innymi wyposażenie barów mlecznych, saturatory, budki telefoniczne, a potem sprzedawał je kolekcjonerom. Jest kuratorem literackiego projektu Filia Nowa Huta. Pracuje jako senior copywriter w Agencji Eskadra. Razem z Żoną mieszka w Nowej Hucie.

• • •

Kuba Woynarowski – urodzony w 1982 roku w Stalowej Woli; mieszka i pracuje w Krakowie. Studiował na Wydziale Grafiki (dyplom w Pracowni Animacji prof. Jerzego Kuci – 2007) oraz w Międzywydziałowej Pracowni Intermediów ASP w Krakowie; obecnie asystent w Pracowni Obrazowania Cyfrowego.
Rysownik, designer, muzyk, niezależny kurator. Tworzy animacje (Grand Prix 13. OFAFA w Krakowie – 2007), video, obiekty i instalacje; realizuje projekty site–specific w przestrzeni publicznej. Autor eksperymentalnych komiksów („Hikikomori”, „Historia ogrodów”); laureat Grand Prix 18. Międzynarodowego Festiwalu Komiksu w Łodzi (2007) i Grand Prix konkursu Com.X w ramach 3. Festiwalu Myśli Drukowanej w Szczecinie (2006). Swoje prace publikował w „Lampie” i „Autoportrecie”. Współpracował m. in. z TVP Kultura, F2F TV, MFK w Łodzi i Muzeum Narodowym w Krakowie.
Kurator projektu „Orbis Pictus”, poświęconego związkom komiksu z innymi zjawiskami sztuki współczesnej; współorganizator (wraz z Darkiem Vasiną) corocznych eksperymentalnych warsztatów „Niepodległość komiksów” na krakowskiej ASP. Organizator wykładów i dyskusji na temat współczesnej kultury wizualnej, autor esejów z zakresu historii i teorii sztuki.

Projekt Petronela Sztela      Realizacja realis

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej polityce prywatności.

Zgadzam się na użycie plików cookies.

EU Cookie Directive Module Information