Juliusz Strachota, Kuba Woynarowski - Żołnierze. Odcinek 14.

Pobudka w piwnicy.

Sięgam po butelkę Muszynianki.

Jest za ciepła, ale kiedy mi się rozjaśnia, a wzrok przyzwyczaja, widzę już, że to zupełnie inny płyn. Chyba...

Wpada światło, skrzypi klapa. Przestaję znów widzieć.
Napierdala cię łeb? – z góry słyszę znajomy głos.
Ciemno mam, ale jestem w humorze, tylko nie widzę tu schodów... aaa, no bo mnie oślepia raz, a raz jest ciemno. Kumam.
Jesteś najebany jak stara, kurwa, Osiecka. Jak można tak pieprzyć?
No ale mówię, że dobry kac jest, mam go w sensie, ale schody pokaż, hę?
To jest piwnica na ziemniaki i nie ma tu schodów od siedemdziesięciu lat.
Nic to. Rzuć mi linę.

Łeb cię boli? Chcesz coś?

PYTAM.

Tak. Pewnie. Spuść mi w koszyczku.
Zaraz przyniosę. Solpadeine może być?
Może. Jasne, Leżę na stercie ziemniaków i nigdzie się nie ruszam.
Takie z filmu – jego zakrzyk dotarł z oddali, która układała się w górę, w lewo i napotykała jakieś przymknięte drzwi - wszyscy jesteście młodzi i z filmu, kurwa. Jesteś zamknięty przez zboczeńca, nie wiesz nic, gdzie, co jak... a pierdolisz jak...
Jak kto? – krzyczę.
Nie wiem. Nie wyszło mi.
Ale mam dobrego kaca... mówię ci.
Jesteśmy na ty? – stał na krawędzi piwnicy.
A ty jesteś zgniłym, kurwa... warzywem. Taką masz tu fritzlownie? Ruchasz se na worach?

Klapa się zatrzasnęła, a ten buc najpierw opróżnił kubek z musującymi pastylkami. Później stłukł jakąś szybę, wazon, czy coś tam.

Z godzinę komunikowaliśmy się znów, ale bez otwierania klapy.
Przepraszam za to, ale zbliża się Powstanie i nie chcę, żebyś coś zmalował. To nie jest tak, że zawsze wypala...
Co jest z Julią?
Wytrzeźwiałeś?
Kilka razy w życiu.
Poczekaj. Za godzinę cię wypuszczę. Emocje opadną i kac ci zejdzie. Dam ci dwie relki zaraz.

Rzucił mi pudełko zapałek z dwiema pastylkami.

Kapnęła na mnie jego krew i zamknął klapę.

To pewne.

Została jeszcze na klapie i tak trzy razy.

Uciekałem przed tą krwią, gdzie się dało i nadziałem się na pręt.

Piec jakby?

Rączka?

Krwawię.

Szarpnąłem za to, czego nie widziałem.

Kiedy zwaliły się na mnie ciężkie stalowe drzwi, postanowiłem dziś już się nie ruszać.

*

Pobudka w piwnicy. Wyczołguję się spod blachy, kucam i przede mną widzę korytarz.

Tak. Korytarz.

Tak. Kurwa, korytarz.

Jak cały szary szereg się czuję, albo dzika banda małych powstańców.

Metr pięćdziesiąt dwa. Nie wiem, co mi dał, ale działa.

Po drodze do kurnika zgarniam niedużą walizkę, w której są dolary od ciotki z... no tak albo cała prawda o działach wysokociśnieniowych V3. I ja to opublikuję w Przekroju.

Wyjście pod srającą kurę jest proste. Drabinka, klapa i masz nasrane na łbie.

Domek drewniany, duży nie, ale mały nie bardziej.

Siadam na cembrowinie studni z zieloną pompą i naglę myślę, że ja muszę przecież stąd spierdalać. Chwila otrzeźwienia się przydała.

Walizka przez płot. Ja przez płot. Biegnę Listonoszy ulicą, chcę skręcić gdzieś, ale skręty zabudowali.

Trafiam na stację... kolejki. Jeśli to nie dolary, to nie mam na bilet. Odjeżdżam. Mistrz miga mi na miejscu pasażera zielonej szambiarki. Mogę ewentualnie opierdolić plany V trójki.

*

Otwieram walizkę. Zniszczona, ale jednak to.

LVHM Moet Hennessy Louis Vuitton.

Zagalopowałem się. Ta torba ma z pół wieku i nie ma jeszcze pieprzonych znaczków LV.

Zamek się zerdzewiał i wciąż chował przede mną dolary i tajną broń.

Na Stadionie szukałby mnie.

Na Powiślu już może nie.

Ze Śródmieścia przebiegłem zaszczanym korytarzem na Centralny i zwymiotowałem na środku głównej hali.

Co ja robiłem wczoraj?

Co ja robiłem wczoraj?

Co ja robiłem wczoraj?

Aż trzech policjantów do małego pawia.

200 złotych za dmuchanie.

Promila nie było, a ja czekałem godzinę, jak jeden z psów przepisze hebrajskie znaki. Na kopii nie znalazłem żadnych swoich danych tylko pięć punktów pouczeń na wypadek znalezienia się na terytorium, które wrogie jest Izraelczykom.

Wyjmuję szwajcarski nóż i otwieram walizkę.

Ale przyjemnie jest. Jakoś tak, dziś.

• • •

Żołnierze – spis odcinków

• • •

Juliusz Strachota – urodzony w 1979 roku w Warszawie, którą kocha. Autor tomów opowiadań „Oprócz marzeń warto mieć papierosy” (Warszawa 2006), „Cień pod blokiem Mirona Białoszewskiego” (Kraków 2009) oraz powieści „Zakłady nowego człowieka” (Warszawa 2010). Swoje teksty drukował w magazynie „Ha.art”, „Lampie”, „Polityce” oraz „Gazecie Wyborczej”. Studiował kulturoznawstwo na Uniwersytecie Warszawskim i fotografię na Łódzkiej Filmówce. Przez młodzieńcze lata żył z handlu rzeczami, które zapamiętał z dzieciństwa. Skupował między innymi wyposażenie barów mlecznych, saturatory, budki telefoniczne, a potem sprzedawał je kolekcjonerom. Jest kuratorem literackiego projektu Filia Nowa Huta. Pracuje jako senior copywriter w Agencji Eskadra. Razem z Żoną mieszka w Nowej Hucie.

• • •

Kuba Woynarowski – urodzony w 1982 roku w Stalowej Woli; mieszka i pracuje w Krakowie. Studiował na Wydziale Grafiki (dyplom w Pracowni Animacji prof. Jerzego Kuci – 2007) oraz w Międzywydziałowej Pracowni Intermediów ASP w Krakowie; obecnie asystent w Pracowni Obrazowania Cyfrowego.
Rysownik, designer, muzyk, niezależny kurator. Tworzy animacje (Grand Prix 13. OFAFA w Krakowie – 2007), video, obiekty i instalacje; realizuje projekty site–specific w przestrzeni publicznej. Autor eksperymentalnych komiksów („Hikikomori”, „Historia ogrodów”); laureat Grand Prix 18. Międzynarodowego Festiwalu Komiksu w Łodzi (2007) i Grand Prix konkursu Com.X w ramach 3. Festiwalu Myśli Drukowanej w Szczecinie (2006). Swoje prace publikował w „Lampie” i „Autoportrecie”. Współpracował m. in. z TVP Kultura, F2F TV, MFK w Łodzi i Muzeum Narodowym w Krakowie.
Kurator projektu „Orbis Pictus”, poświęconego związkom komiksu z innymi zjawiskami sztuki współczesnej; współorganizator (wraz z Darkiem Vasiną) corocznych eksperymentalnych warsztatów „Niepodległość komiksów” na krakowskiej ASP. Organizator wykładów i dyskusji na temat współczesnej kultury wizualnej, autor esejów z zakresu historii i teorii sztuki.

Projekt Petronela Sztela      Realizacja realis

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej polityce prywatności.

Zgadzam się na użycie plików cookies.

EU Cookie Directive Module Information