Juliusz Strachota, Kuba Woynarowski - Żołnierze. Odcinek 13.

Żołnierz zmarł wczesnym popołudniem 4 sierpnia. Zawinął się z braku wody, powietrza, żarcia, upału i całej masy rzeczy, które poeta ująłby zapewne jakoś bardziej elegancko, ale wiele brakuje mi do poety, i powiedzmy, że pierdolnął z nudów.

Takie czasy i chuj im w dupę, ale to dopiero od 4 sierpnia.
Siedziałem obok Julii i uśmiechaliśmy się do siebie. Ona mówiła po swojemu, za dużo trochę, ale nie wyglądała już jak zawsze. W jej oczach odbijał się ból.
Mój może.
– Nie wiem jeszcze nic. Nie wiem nic jeszcze. Nie wiem jeszcze.
– Mi nic nie powiedzą, ale jesteś piękna.
– Ale umieram chyba, wiesz?
– Ja też umarłem podpalony przez psychopatę.

– Cieszę się.
– Że nie?
– Tak – powiedziała, ale się nie cieszyła.
– Mam jeszcze pięć minut, zbierają cię na badania.
– Przyjdź jutro. Jak będę umierać, dowiesz się zaraz po mnie.
– O jedenastej?
– No...
– Dobra – podniosłem się i ona uniosła się nieco, w usta mnie pocałowała. Skwaśniały oddech miała, trupi.
– Ko...
– Mhm?
– Książkę weź.

Miron Białoszewski
Pamiętnik z Powstania Warszawskiego (Warszawa 1988)

Co było 2 sierpnia 1944 roku? (...) Nie mogę dobrze rozróżnić, co było 2, a co 3 sierpnia (środa i czwartek). Obydwa dni pochmurne i z deszczykiem. Już z pożarami, z bombami. Obydwa dni ze zlatywaniem na dół. (...) Na piąty dzień sobota, 5 sierpnia. Dużo długiego huku. Wyleciałem...


– Jeszcze raz.

– Nie rozkazuj mi.
– Jesteś młodszy stopniem, jełopie.
– Jeszcze raz.
– JEŁOPIE.

Co było 2 sierpnia 1944 roku? (...) Nie mogę dobrze rozróżnić, co było 2, a co 3 sierpnia (środa i czwartek). Obydwa dni pochmurne i z deszczykiem. Już z pożarami, z bombami. Obydwa dni ze zlatywaniem na dół. (...) Na piąty dzień sobota, 5 sierpnia. Dużo długiego huku. Wyleciałem...

– I o co chodzi?
– Przegapił. Chciał, to przegapił.
– Jak można zlatywać w dół?
– Co?
– No pisze, że w dół zlatywał. Idiota.

– Poeta.

– Mów mi, co się dzieje.
– Nie ma czwartego. Jezu. Siedem razy czytasz i nie zauważyłeś?
– Czego czwar...

– Sierpnia. Idź już.
– Co jest?
– Oj, proszę. Przylepiają mi durogesic, żeby nie bolało. Spać mi się chce przez to.
– Powiedz.
– Wpadnij jutro.

Wkurwiła mnie szmata.
Drugi dzień powiedziała mi NIC.

Płakać mi się zachciało, ona wrzeszczała, żebym zabrał sobie tę chujową książkę, ale nie zawróciłem.
Jebany Ursynów. Znalazłem taksówkę i jeszcze, kurwa, po drodze mijałem Rakowiec. Dymał mnie skurwysyn, a stał pod centrum onkologii. Wylazłem na Dolnej i poszedłem się napić do Lotosa, gdzie mój stary się zajebał się kilkanaście lat temu.

I wszystko byłoby normalnie, tak po ludzku źle, piłbym sobie i płakał, gdyby nie przysiadł się do mnie jakiś skurwiel w hawajskiej koszuli.

Wszedł i usiadł.
Wlazł i ominął wszystkie puste stoliki.
Odsunął krzesło i posadził na nim dupę.
Palił papierosa w fifce i w ogóle nie wyjmował jej z ryja. Kojarzyłem skądś twarz.
– Znamy się? – spytałem po minucie.
– Ta – wycedził – setę jeszcze?
– Tak, ale co, kurwa, chcesz?
– Żołnierz zmarł wczesnym popołudniem 4 sierpnia. Zawinął się z braku wody, powietrza, żarcia, upału i całej masy innych rzeczy.

– Co?
– Tak. Jeszcze nie teraz.
– No, ale...
– Mówię twoją myśl zza dwóch miesięcy...
– Wiem – powiedziałem i nie wiedziałem, czemu powiedziałem.
– ...którą zapiszesz mniej więcej w ten sposób.
– Wiem – znowu mi się samo powiedziało.
– Tereso – krzyknął – dwie!
– Znam cię... – powiedziałem i walnąłem czwartą setkę.
– Tak, nie spłonąłeś od własnej szlugi dzięki mnie.
– Nie, nie. Teraz kojarzę. Siedziałeś psycholu za pedofilię. Ruchałeś małe dzieci jakieś, czytałem, trzy...
– Też. Ta.
– Pierdoli mi się wszystko już.
– I to nie z gorąca. Po prostu...
– Tak, olej rozlała...
– Julia. Twoja kochana Julia.
Wsta..., zato..., i w jebany...

• • •

Żołnierze – spis odcinków

• • •

Juliusz Strachota – urodzony w 1979 roku w Warszawie, którą kocha. Autor tomów opowiadań „Oprócz marzeń warto mieć papierosy” (Warszawa 2006), „Cień pod blokiem Mirona Białoszewskiego” (Kraków 2009) oraz powieści „Zakłady nowego człowieka” (Warszawa 2010). Swoje teksty drukował w magazynie „Ha.art”, „Lampie”, „Polityce” oraz „Gazecie Wyborczej”. Studiował kulturoznawstwo na Uniwersytecie Warszawskim i fotografię na Łódzkiej Filmówce. Przez młodzieńcze lata żył z handlu rzeczami, które zapamiętał z dzieciństwa. Skupował między innymi wyposażenie barów mlecznych, saturatory, budki telefoniczne, a potem sprzedawał je kolekcjonerom. Jest kuratorem literackiego projektu Filia Nowa Huta. Pracuje jako senior copywriter w Agencji Eskadra. Razem z Żoną mieszka w Nowej Hucie.

• • •

Kuba Woynarowski – urodzony w 1982 roku w Stalowej Woli; mieszka i pracuje w Krakowie. Studiował na Wydziale Grafiki (dyplom w Pracowni Animacji prof. Jerzego Kuci – 2007) oraz w Międzywydziałowej Pracowni Intermediów ASP w Krakowie; obecnie asystent w Pracowni Obrazowania Cyfrowego.
Rysownik, designer, muzyk, niezależny kurator. Tworzy animacje (Grand Prix 13. OFAFA w Krakowie – 2007), video, obiekty i instalacje; realizuje projekty site–specific w przestrzeni publicznej. Autor eksperymentalnych komiksów („Hikikomori”, „Historia ogrodów”); laureat Grand Prix 18. Międzynarodowego Festiwalu Komiksu w Łodzi (2007) i Grand Prix konkursu Com.X w ramach 3. Festiwalu Myśli Drukowanej w Szczecinie (2006). Swoje prace publikował w „Lampie” i „Autoportrecie”. Współpracował m. in. z TVP Kultura, F2F TV, MFK w Łodzi i Muzeum Narodowym w Krakowie.
Kurator projektu „Orbis Pictus”, poświęconego związkom komiksu z innymi zjawiskami sztuki współczesnej; współorganizator (wraz z Darkiem Vasiną) corocznych eksperymentalnych warsztatów „Niepodległość komiksów” na krakowskiej ASP. Organizator wykładów i dyskusji na temat współczesnej kultury wizualnej, autor esejów z zakresu historii i teorii sztuki.

Projekt Petronela Sztela      Realizacja realis

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej polityce prywatności.

Zgadzam się na użycie plików cookies.

EU Cookie Directive Module Information