Kamila Wielebska - Słowem wstępu [fragment książki "Dzieje grzechu. Surrealizm w kinie polskim"]

Surrealizm to temat wbrew pozorom niełatwy, a zdecydowanie jeszcze trudniejszy, gdy chcemy go poszukiwać w kinie polskim. Badaczki i badacze sztuki polskiej, którzy surrealizmowi poświęcili choć trochę uwagi, zazwyczaj podkreślają zgodnie, że w sztuce polskiej właściwie go nie było…

Odnajdują oni jedynie jakieś ślady, echa i nawiązania. Jak rzecz ma się natomiast w kinie, które w Polsce traktowane było do tej pory praktycznie jako odrębna dziedzina, mająca swoją, osobną historię, twórców, badaczy i fakty zazwyczaj niezbyt chętnie wiązane z nazwiskami, datami i problemami kształtującymi historię tego, co nazywamy sztukami wizualnymi? Brakowało często w refleksji nad kinem – nie tylko powiązania z kontekstem społeczno‑politycznym, ale i z szeroko pojętym kontekstem tradycji i kultury. Ale być może jest to w ogóle cecha kultury polskiej – brak pogłębionej refleksji nad samymi sobą, zbyt skoncentrowanymi na (zagrażającym nam zwykle) tym, co na zewnątrz. W rezultacie żyliśmy w Polsce, czyli nigdzie.

Niemałe wyzwanie podczas tworzenia tej książki związane też było z samą definicją, a raczej – z definicjami. Bo jeśli właśnie surrealizm jest tym „kluczem” interpretacyjnym pozwalającym zobaczyć i zrozumieć w szerszej perspektywie twórczość reżyserów, których dokonania były dotychczas określane mianem kina osobnego, to kwestią otwartą wciąż pozostaje, jak ową surrealność zdefiniujemy. Nie mieliśmy jednak, co należy podkreślić, ambicji, aby stworzyć tu jakąś zamkniętą i raz na zawsze ustaloną definicję surrealizmu. Każda z osób, których teksty znalazły się w zbiorze, podeszła do problematyki surrealizmu, jego miejsca w kinie i – szerzej – w kulturze polskiej w odmienny i specyficzny dla siebie sposób. Przyglądając się mu z różnych perspektyw, staraliśmy się dostrzec jak najwięcej. Dochodziło wówczas czasem do – co musimy z radością przyznać – dających wiele do myślenia nieoczekiwanych spotkań.

Proponujemy więc nie tylko rodzaj podróży poprzez historię kina polskiego, która nakłada na siebie przyjemność wyśledzenia tego, co nazwane – lub nienazwane – zostało surrealizmem i wszelkich jego śladów czy choćby nawiązań. To do pewnego stopnia próba zrekonstruowania, czy choćby nakreślenia, nieco innego obrazu takiej historii kina, która do tej pory nie powstała, a – naszym zdaniem mogłaby zaistnieć, opowiadając o tych dziełach, które wcześniej nie doczekały się należytej uwagi i interpretacji w jakimkolwiek szerszym kontekście. Być może to, co się w nich kryje, stworzy podstawy do głębszej analizy pewnych wyjątkowych zjawisk zaistniałych w kulturze polskiej, zjawisk które trudno poddać krytycznemu oglądowi, dekonstrukcji czy też swoistej (psycho)analizie, być może dlatego, że zbyt mocno zrosły się z samym rdzeniem poczucia przynależności do tego miejsca i tej tradycji, stając się niejako ich integralną częścią. Tym bardziej w owym kontekście cieszy udział autorów wywodzących się z zupełnie innych miejsc i planet, co zawsze daje okazję do zaistnienia krytycznego dystansu.

Dlaczego więc polska kultura nie może pozwolić sobie na odrobinę legalnego surrealizmu? Surrealizmu, który przecież jednak różnymi drogami, ścieżkami i ścieżynkami z niej wychodzi, drażni, prowokuje i zadaje (choćby oficjalnie ignorowane) pytania… Co takiego jest w tym kinie niewpisującego się w dominującą, „obowiązującą” wersję kultury, co tak trudno zaakceptować? Co tak niepokojącego, traumatycznego skrywamy w naszej nieświadomości narodowej, że nie chcemy z całym spokojem położyć się na stole prosektoryjnym owego szalonego psychoanalityka? Cóż… Być może surrealizm jest zawsze i wszędzie rodzajem wprowadzającego niepokój Fantomasa, który niespodziewanie pojawia się, aby uzmysłowić nam, że pod podszewką oswojonego świata czai się zawsze jakaś nieokiełznana bestia.

Oczywiście, historia tego kraju obfituje w wydarzenia gwałtowne i tragiczne, podczas których jakże często musieliśmy walczyć o tak podstawową rzecz, jaką jest prawo do zachowania własnego terytorium, tożsamości, języka. Sztukę więc obarczono na tym skrawku ziemi dość poważnym zadaniem – to tutaj w trudnych czasach (a czasy zawsze tu były trudne) miał się uchronić choćby zalążek polskości. To stąd miał do nas wołać, wciąż napominać, upominać i wskrzeszać pamięć Głos Narodu, uosobiony w realiach świata w skromnych osobach naszych twórców – głównie i zgodnie z tradycją obrony języka, kryjącej w sobie tożsamość mowy – poetów, pisarzy, a wreszcie w XX wieku reżyserów… Czasem – zdarzało się – aktorów. Takie zobowiązanie musiało więc budzić w naszych twórcach pozbawioną jakiegokolwiek dystansu powagę. Powagę, która (jakże daleka od surrealistycznego pojmowania świata) stała się charakterystycznym rysem polskiej kultury, a jednym z poważniejszych wobec niej grzechów zdaje się powagi tej niezachowanie.

Czego może więc nauczyć nas, przede wszystkim, surrealizm? Pozwólmy sobie czasem na prostą (lecz ileż przecież radości sprawiającą!) ekstrawagancję zobaczenia rzeczy w nowym świetle. Niech tego lata róże będą błękitne, a lasy ze szkła.

22.07.2010

• • •

Kamila Wielebska – historyczka i krytyczka sztuki, kuratorka wystaw. Zajmuje się sztuką współczesną widzianą w szerokim kontekście kulturowym. Interesuje ją szczególnie przedefiniowywanie pojęć, przewartościowywanie idei i poszukiwanie źródeł nowoczesności, a także wszystko to, co wymyka się spod kontroli. Redaktorka strony Intertekst (www.intertekst.com) wydawanej przez CSW Łaźnia w Gdańsku. Publikowała między innymi w „Odrze”, „Czasie Kultury”, „Ha!arcie”, „Panoptikum”, „Obiegu”, a także w katalogach wystaw.

• • •

Więcej o książce Dzieje grzechu. Surrealizm w kinie polskim / A Story of Sin. Surrealism in Polish Cinema w katalogu wydawniczym Korporacji Ha!art

Dzieje grzechu. Surrealizm w kinie polskim / A Story of Sin. Surrealism in Polish Cinema w naszej księgarni internetowej

Projekt Petronela Sztela      Realizacja realis

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej polityce prywatności.

Zgadzam się na użycie plików cookies.

EU Cookie Directive Module Information