Joanna Dziwak - Gry losowe. Odcinek 59.

Arkadiusz Pszczoła. Miejsce urodzenia: Siemianowice Śląskie. Miejsce zamieszkania: Bytom. Stan cywilny: kawaler. Znak zodiaku: Panna. Wzrost: 171 cm.

Meble w mieszkaniu Arkadiusza Pszczoły to niestylowa meblościanka ze złotych lat osiemdziesiątych, wówczas hit, dziś smutny zabytek. Tapczan Black Red White (model Anita), z którym nie wypada pokazywać się na mieście – ani wczoraj, ani dziś, ani w 2050 roku; i tym tapczanem Arkadiusz Pszczoła mógłby sobie tłumaczyć swoje nieudane życie seksualne, a właściwie jego brak. Ale idźmy dalej, do garderoby Arkadiusza Pszczoły. To jest program: jak mieszkają nieznani ludzie, taniec z nieudacznikami, bohater dzisiejszego odcinka otwiera nam w szlafroku drzwi, gdzie na każdym kroku napotykamy powody, dla których jego życie jest, jakie jest, czyli raczej TVN Uwaga niż TVN Lekcja stylu. Smutek musztardy po obiedzie, smutek pożegnania lata w Kozienicach, gdzie covery znanych przebojów śpiewa gwiazda z przedwczoraj. Arkadiusz Pszczoła opowiada swój normalny dzień.

Cały czas żyjesz w przekonaniu, że każdy normalny człowiek ma apartament w Warszawie, ma znajomych na facebooku co najmniej tysiąc i skrzętnie ukryte metki Made in China, Made in Bangladesh, Made by smutne chińskie dziecko i gdzie była Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, kiedy to się działo? Myślisz, że są takie miasta w Polsce, w których nikt nie mieszka albo właśnie z nich wyjeżdża, bo dostał pracę w Warszawie i postanawia zapomnieć całe swoje życie wcześniejsze. Zostawić Bytom. Z Nicholasem Cagem w roli głównej, z Arkadiuszem Pszczołą w roli statysty, który właśnie na przekór trendom w Bytomiu zostać postanawia. Nicholas Cage zastawia w lombardzie swojego złotego za pierdyliard dolarów Rolexa, Arkadiusz Pszczoła zaczyna nowy dzień, który jest taki sam jak stary dzień i jak następny również dzień. Ktoś gdzieś pije wino za równowartość PKB na głowę jednego mieszkańca kraju, o którym nikt nigdy nie słyszał, Arkadiusz Pszczoła pije tą samą od lat herbatę. Ktoś gdzieś gładzi czule swojego pierwszego w życiu iPada, Arkadiusz Pszczoła czeka, aż Windows 97 na jego pececie odpali i czekając pisze w myślach o sztuce czekania wiersz. Ktoś gdzieś w Warszawie lub Paryżu, Londynie, Mediolanie pisze książkę, za którą dostanie nagrodę Nike i w chuj hajsów, Arkadiusz Pszczoła spisuje w myślach wiersz, który, jak z góry wiadomo, przeczyta w internecie osób siedem w tym trzy do połowy, bo jednak znudzi je i poszukają sobie ciekawszych zajęć.

Małe polskie dziecko idzie na pierwszą w swoim życiu lekcję angielskiego i choć ma dopiero pięć lat, wie, że jest małym polskim dzieckiem, które bez znajomości języka angielskiego nigdy w Warszawie ani w świecie nie odnajdzie się, i choć urodzone w Bytomiu o lepszym życiu marzy, powtarza swoją mantrę: yes, I can. Przecież cały świat ci mówi, że wszystko jest w zasięgu twojej ręki, możesz wszystko, a pieniądze leżą na ulicy, musisz tylko zgadnąć, na której. Już dziś zupełnie zmień swoje życie. Zrób porządek w szafie. Po drodze na fitness spotkaj miłość swojego życia.

Arkadiusz Pszczoła po drodze do sklepu Biedronka spotyka starą, grubą cygankę i nie czas na poprawność polityczną, gdy płoną lasy, tak – spotyka starą, grubą cygankę.

– Powróżyć? – pyta. Arkadiusz Pszczoła udaje, że nie słyszy, choć już drogę zastąpiła mu i nie odejdzie bez choćby paru złotych i papierosa. Arkadiusz Pszczoła mówi – Nie. – Brunetka czy blondynka? – powtarza cyganka swój standardowy na podryw klienta tekst. – Daj pan pięć złoty, to wszystko panu powiem. Czterdzieści lat w zawodzie, świat nie ma przede mną tajemnic. Powiem tak: przewidziałam i upadek komuny, i rządy złodziei, i wszystkie podwyżki cen. Ja wychodzę z domu, idę ulicą i widzę, co się jutro wydarzy. Czasem sobie kogoś zaczepię, a czasem wcale nie, nie jestem na piniądz łasa. Daj pan dziesięć złoty, jeśli łaska. Na papierosy kobiecie pan nie da? Patrzę w pana oczy, są zielone, a to jest kolor nadziei. Nie ma pan żony i na razie nie zapowiada się. Ale można to zmienić. Daj pan jeszcze pięć złoty, to powiem co i jak. Niech pan zagada, kupi kwiatki, o pogodzie pogada, jakąś sąsiadkę zaczepi, a los odmieni się. Na wycieczkę razem pojechać, ja jestem stara, to wiem. Dziesięć złoty jeszcze. Co tu będę dużo mówić, patrzę w pana oczy, są niebieskie, a to jest kolor smutku. Bardzo mi przykro, w pana życiu nic już nigdy nie zmieni się.

• • •

Gry losowe – spis odcinków

• • •

Joanna Dziwak – urodzona w 1986 roku w Puławach. Autorka książki ze smutnymi wierszami o dorastaniu „sturm&drang”. Mieszka w Krakowie i w Dęblinie.

Projekt Petronela Sztela      Realizacja realis

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej polityce prywatności.

Zgadzam się na użycie plików cookies.

EU Cookie Directive Module Information