Krakowskie Retrospekcje - rozmowa z Marcinem Kiendrą

Marcin Kiendra / Piotr Marecki

Kiedy w Polsce Twoim zdaniem zaczyna się w Polsce fala retro? Jakie są najważniejsze składowe zjawiska?

Retro jako zjawisko jest obecne w Polsce od dawna, ale dopiero od około 5-6 lat możemy obserwować prawdziwy boom na hobby związane ze starymi komputerami i konsolami. I ten trend wciąż postępuje ponieważ coraz to nowe osoby chcą sobie odświeżyć klimat dawnych lat. Są też tacy którzy programują 8/16-bitowe maszyny tworząc amatorskie gry i dema. Inni tworzą fanowskie czasopisma poświęcone epoce retro, prowadzą blogi i fora. A Ci najbardziej obeznani z techniką wypuszczają na rynek kolejne usprawnienia do komputerów jak czytniki kart pamięci do wgrywania oprogramowania, kable AV czy rozbudowy pamięci. Tak, że każdy który ma odrobinę samozaparcia może dostać kawałek swojego tortu.

Jak na tle całego kraju wypada Kraków? Czy jest tutaj środowisko, które związane jest z tym fenomenem?

Nie różni się wiele od innych miejsc w Polsce. Zarówno w dużych miastach jak i mniejszych miejscowościach pojawiają się fani starych gier i komputerów. To po prostu zależy od tego czy w danym miejscu znajdzie się jakaś osoba(y) chcąca promować taki rodzaj hobby. Środowiska w formie klubu czy stowarzyszenia w Krakowie nie ma, są po prostu osoby które się znają z różnych imprez, demosceny czy internetu. 

Czy Kraków czymś się wyróżnia na tle całej Polski? Nasila się tutaj np. środowisko związane z jakąś konkretną platformą?

Nie zauważyłem czegoś takiego chociaż akurat w Krakowie jest kilka osób mocniej związanych z komputerami Atari, którzy są znani w kraju i za granicą ze swojej działalności na demoscenie

Piszesz, że jednym z celów Krakowskich Retrospekcji jest integracja środowiska. Na ile to się udaje?

Na Retrospekcjach pojawia się dużo osób, które są z nami od pierwszych edycji czyli jest to znak, że impreza służy nawiązywaniu dobrych kontaktów wśród ludzi, którzy nadają na tych samych falach

Pierwsza edycja Retrospekcji miała miejsce w listopadzie 2014, dotychczas odbyło się 6 edycji ostatnia w listopadzie 2017. Jak rozwija się impreza?

Stabilnie, ale bez szaleństw. Na pewno pojawia się coraz więcej osób, ale wciąż jest to dość mała lokalna impreza. 

Nie wiem czy się zgodzisz, ale retronostalgia jest udziałem głównie osób, które były dziećmi, kiedy pojawiały się pierwsze komputery osobiste (Atari, Commodore, ZX Spectrum, Amstrada, Amigę) w domach w latach 80 i na początku lat 90. Są to dzisiaj trzydziestolatkowie i czterdziestolatkowie. Osoby te kupowały sprzęt np. w Pewexie czy na giełdzie. Czy także osoby z innych generacji interesują się zjawiskiem?

Retro jest przede wszystkim popularne wśród osób, które miały do czynienia z tymi sprzętami w czasach swojego dzieciństwa. Zabawa grami czy programowanie było jak wyprawa w inny lepszy świat. Wtedy wszystko było dla nas nowe i często niestety niedostępne ponieważ posiadanie komputera było dość dużym wydarzeniem. Sprzęt był bardzo drogi, 8-bitowe Atari czy Commodore kosztowały prawie roczną pensję więc nie wszyscy mogli sobie pozwolić na taki luksus. Dzisiaj można sobie pozwolić na zakup nawet kilku komputerów czy konsol o których marzyło się w dzieciństwie i na nowo wsiąknąć w tamten wirtualny świat. Młodzież patrzy na retro raczej z ciekawości jak na pewien symbol minionej epoki. Nie sądzę żeby przełożyli współczesne gry nad produkcje sprzed 30 lat

Trochę osobnym zjawiskiem są konsole, które długo nie były w Polsce popularne. Jak jest w obecnie z nostalgią za konsolami? Czy istnieje takie zjawisko? Jakie najczęściej konsole trafiają na Retrospekcje Krakowskie?

Dominują komputery z tego względu, że to one zajmowały kiedyś 95% rynku w naszym kraju. Konsole w Polsce to zawsze była egzotyka i zmienił to dopiero klon NESa czyli Pegasus, a później Playstation. Konsole na imprezie oczywiście są, ale w mniejszej ilości niż komputery. Z ciekawych maszyn pojawiły się min. Sega 32X, Atari jaguar czy Amstrad GX4000, które niektórzy zagorzali retromaniacy widzieli w akcji po raz pierwszy.

Sprzęt retro jest całkiem łatwo dostępny. Jeszcze parę lat temu można było kupić np. sprawne Commodore 64 pod Halą Targową za 20 złotych. Dzisiaj to już rzadkość. Rynek się sprofesjonalizował i zwykle sprzedawcy wiedzą co sprzedają. W paru miastach pojawiły się na powrót giełdy, gdzie można zakupić sprzęt, peryferia czy oprogramowanie. Czy na Retrospekcjach można się takich rzeczy dowiedzieć? A może także kupić sprzęt? Gdzie kupić sprzęt retro w Krakowie?

Nie ma w Krakowie specjalistycznego sklepu poświęconego retro, a w całym kraju jest chyba tylko jeden we Wrocławiu. Obecnie większość osób sprzęt i gry najczęściej kupuje się na portalach aukcyjnych, na internetowych grupach poświęconych retro. Ceny są z reguły wysokie i jasnym jest, że sprzedawcy wykorzystują modę na powrót do przeszłości windując czasem ceny poza zdrowy rozsądek. Dobre ceny już były i zapowiada się, że w kolejnych latach komputery 8/16-bit wciąż utrzymają wysokie ceny. Nowe osoby wchodzące w to hobby muszą więc dysponować grubym portfelem. Dlatego atrakcyjnych ofert warto szukać wśród znajomych, na specjalistycznych forach albo wybierać się na polowania na różnego rodzaju targowiska.

Wiadome też, że fani sprzętu retro często rozbudowują swój sprzęt. Na party można zobaczyć czy poużywać nie tylko zwykłe Atari 65 XE, ale naprawdę "wypasione" maszyny. Jakie najdziwniejsze, rzadkie sprzęty były wystawiane dotychczas na Retrospekcjach?

Z reguły pojawiają się typowe dla tamtego okresu maszyny choć często konkretnie rozbudowane o współczesne „dopalacze”. Z ciekawych kąsków to pojawił się Amerykański komputer Texas Instruments, konsola Fairchild Channel F oraz prawdziwy okaz z minionej epoki czyli Atari Falcon

Podobne party są głównie rozrywką mężczyzn? Jak to wygląda frekwencyjne na Retrospekcjach? Czy party odwiedzane jest też przez kobiety?

Tak, że party odwiedzają głównie faceci po 30-tce, ale kilka Pań też zawsze się pojawia. Taki urok tego hobby.

Retrospekcje to nie tylko granie i pokazywanie czy często chwalenie się sprzętem, ale też czasopisma i książki. np. na ostatnim party widziałem nowe książki o konsolach, które rozprowadzacie wśród fanów. Na ile ten element party jest dla Ciebie ważny?

Wszelkie dodatki do sprzętów są zawsze mile widziane. Ludzie przynoszą czasopisma, książki, plakaty czy różne inne fanty związane z retro. Na pewno dla wielu osób w tym dla mnie jest to ciekawa odskocznia od stołów zapełnionych komputerami

7 edycja Retrospekcji odbywa się 15 września od 12.00 do 2.00. na ul.Kraszewskiego 36. Jak zachęciłbyś osoby, które jeszcze nigdy nie były na podobnej imprezie do odwiedzenia party?

Przede wszystkim jest to okazja do osobistego sprawdzenia komputerów i konsol, które były popularne w latach 80-tych i 90-tych. Na imprezie zawsze mamy dużo stanowisk na których można pograć w gry, poprzeglądać starą prasę komputerową czy zwyczajnie pogadać z ludźmi którzy fascynują się retro. U nas nie ma zadęcia i powagi, to impreza fanowska zrobiona na luzie gdzie łatwo się odnaleźć i nawiązać fajne znajomości.

 

Marcin Kiendra - organizator Krakowskich Retrospekcji. 

Więcej o Krakowskich Retrospekcjach

 

 

 

Cykl tekstów pod patronatem Krakowa Miasta Literatury UNESCO

Projekt Petronela Sztela      Realizacja realis

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej polityce prywatności.

Zgadzam się na użycie plików cookies.

EU Cookie Directive Module Information