"Może to jest jeden bohater rozrzucony na szachownicy różnych swoich przypadków, może kiedyś zbiorę całą szachownicę - złożę je razem i będą to wszystkie możliwe przypadki bohatera, które mogły się zdarzyć. A może jest to kilku bohaterów. Natomiast interesuje mnie pewna zagadkowość i absurdalność tego, co nam się przydarza w życiu i tego, co nas za chwilę czeka."
O gniewie biskupów, masach zakochanych w komedyjkach i dewocjonaliach, wpływie popcornu na inteligencję widza, zachodzeniu kultury "od tyłu" i gejowskich. Pretekstem do rozmowy było wydanie antologii "Wolałbym nie".
"Od 26 listopada Nową Hutą zawładnęła literatura. Na inaugurację projektu Filia Nowa Huta odbyło się spotkanie z autorami antologii "Wolałbym nie" Sławomirem Shuty i Łukaszem Orbitowskim. Prócz tego w Klubie Kombinator ruszyła pierwsza czytelnia z opcją na wynos. Dzięki wydawnictwu Ha!Art, każdy może poczytać na miejscu i zabrać do domu nawet najnowsze wydawnictwa."
"Teraz już nowości książkowe Ha!artu nie będę omijać Nowej Huty, jak zapewnia pomysłodawca Filii Nowa Huta Juliusz Strachota."
Kombinatorzy poszli dalej, terazhuta.pl
Zapraszamy do obejrzenia fragmentu programu Rozmowy istotne emitowanego przez TVP Kultura, które gościem jest Marian Pankowski. Cały materiał obejrzeć będzie można 7 stycznia, na antenie TVP Kultura.
"Olbrzymką może być monumentalna kariatyda, ale też zdeseksualizowana rzeźba robotnicy z niszy na MDM-ie. To jest aspekt dosłowny. Aspekt metaforyczny, o czym zresztą piszę, to odwołanie do tekstu prof. Marii Janion pt. Dlaczego kobieta jest rewolucją? Jeden z podrozdziałów tego studium ma w tytule słowo" olbrzymka". Nawiązuję też do tytułu opowiadania Wandy Zółkiewskiej z roku 1950, o Wandzie Kwietniak, ładowczace z huty, i przodownicy pracy. Przede wszystkim chciałam pokazać kobiety, które przekraczają swoją rolę społeczną. Kontekstem dla mnie jest np. cała tradycja ikonografii rewolucyjnej. Wychodzę od ikonografii, od alegorii wolności ale też chciałabym zdjąć to odium śmiechu i szyderstwa z postaci kobiecych tamtego okresu, których synonimem jest dzielna traktorzystka. Chciałam wydobyć te błahe, nieistotne, zunifikowane postaci z głębi zapomnienia, z głębi niebytu."
Już 21 października, w warszawskim kinie Alchemia, przy ulicy Jezuickiej 4, rusza filmowy cykl LUPA OBSCURA - KINO I GENDER, wspólny projekt Fundacji Filmowa Warszawa, Studiów Podyplomowych Gender Studies IBL PAN i Fundacji Gender Center. Filmowe spotkania pod patronatem DKF Imaginarium mają na celu zapoznanie szerokiej publiczności z problematyką płci kulturowej w kontekście sztuk wizualnych.
"W środę i w czwartek 7 i 8 października w krakowskiej Cafe Szafe znów królowała proza, tym razem za sprawą Katarzyny Bazarnik i Zenona Fajfera oraz Joanny Pawluśkiewicz i Juliusza Strachoty."