a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z wszystkie
Wg tytułu Wg autora
Seria wydawnicza
Data publikacji
Chutnik, Czerniawski, Czerski, Dehnel, Dzido, Franczak, Orbitowski, Pawluśkiewicz, Shuty, Zygmunt, Żulczyk, Żurawiecki

Wolałbym nie

Wolałbym nieAntologia młodej prozy Wolałbym nie prezentuje teksty polskich pisarzy urodzonych w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, w których na różne sposoby protestują oni przeciwko rozmaitym formom zniewolenia.

Zbiór zadań z chemii i metafizyki

"Najbardziej widocznym rysem poezji Macierzyńskiego, nieomal jej znakiem rozpoznawczym, jest anarchistyczny humor, graniczący ze stylizowaną błazenadą, upodobanie do karykatury i makabreski, żonglowanie elementami skatologicznymi i obscenami (...)"

Paulina Kwiatkowska, Kuba Mikurda

Nie chcę spać sam. Kino Tsai Ming-Lianga

Nie chcę spać sam

Nie chcę spać sam. Kino Tsai Ming-Lianga to jedna z pierwszych na świecie pozycji książkowych poświęconych twórczości reżysera. 

Stanisław Zawiśliński

Zanussi - Przemiany

Zanussi - Przemiany

"(...) Dyktowane rozmaitymi uwarunkowaniami przemiany w jego twórczości i przemiany w jej odbiorze. (...)"

Spoglądając przez ozonową dziuręPoemat w butelce Spoglądając przez ozonową dziurę Zenona Fajfera to książka, która redefiniuje pojęcie książki. Ustalone konwencje druku zostają tutaj zakwestionowane, obrócone w żart.

Kieszonkowy atlas kobietKieszonkowy atlas kobiet to współczesna legenda miejska z wątkiem kryminalnym. Bohaterki książki: Czarna Mańka, pani Maria, Marysia i paniopan Marian, uwikłane w swoje życiowe role matek gastronomicznych, rodziców ubraniowych, córek różowych, cukierników i handlarek bazarowych, otwierają nam drzwi swoich mieszkań.

Andrzej Goździkowski

XXX Gdzie tam


Debiutancka ksiażka Andrzeja Goździkowskiego.

 

Natalia Rolleczek

Drewniany różaniec

Drewniany różaniecAutobiograficzna powieść Natalii Rolleczek.

„Zawsze oglądałem go z okien podstawówki. W pewnym momencie stał się dla mnie miejscem totalnie magicznym. Białoszewski już dawno nie żył, ale dalej istniał blok – bohater. Strasznie trudno było się do niego dostać, bo były już wtedy domofony, pozamykane klatki. Musiałem się dogadać z dozorcą, który oczywiście pamiętał Białoszewskiego; mówił, że to był świr, który miał okna zamalowane na czarno...”

Projekt Petronela Sztela      Realizacja realis

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej polityce prywatności.

Zgadzam się na użycie plików cookies.

EU Cookie Directive Module Information