Niż
Niż Macieja Topolskiego to zbiór próz poetyckich zawierających elementy eseju i reportażu, które poświęcone są pracy kelnerskiej. Książka podzielona została na pięć części (poprzedzonych cytatami z podręcznika przygotowującego do zawodu kelnera), w których autor opisuje kolejne aspekty pracy w gastronomii. Od rekrutacji przez kontakt z klientem po...Read MoreSymfonia złoczyńcy

Tytuł: | Symfonia złoczyńcy |
Autor: | Doina Lungu |
Redakcja: | Kaja Puto |
ISBN: | 978-83-65739-00-1 (druk) / 978-83-65739-03-2 (e-book) |
Seria: | Czyli nigdzie |
Tłumaczenie: | Olga Bartosiewicz |
Współpraca redakcyjna: | Filip Fierek |
Projekt książki: | Michał Krenz, Anina Takeff |
Projekt okładki: | Michał Krenz, Anina Takeff |
Data premiery: | 2016-12-15 |
Liczba stron: | 144 |
Wymiary: | 119x194 mm |
Cena: | 29 zło |
Straumatyzowany kompozytor Adam godzinami ślęczy nad swoim opus magnum. Kiedy pisanie mu nie wychodzi, poszukuje inspiracji w dokonywaniu morderstw grzeszników. Morderstwa to tylko doraźne środki – dopiero ukończona krwią ofiar symfonia ma zniszczyć wszelkie zło tego świata, a przynajmniej tak uważa jej autor. W życiu Adama, religijnego fanatyka, pojawiają się dwie socjopatyczne, kłótliwe lesbijki. Brzmi jak artystyczny światek Krakowa? To dobrze. Rzecz się dzieje w Krakowie.
Jednak autorka Symfonii złoczyńcy, dziewiętnastoletnia Mołdawianka Doina Lungu, nigdy w Krakowie nie była. Poczytała coś na Wikipedii, włączyła Google Street View i uznała, że to najwłaściwsze miejsce dla jej debiutanckiej powieści. Stworzyła krwisty, szalony i kiczowaty świat, w którym stary topos związku talentu i szaleństwa wiąże się z ironicznym komentarzem na temat życia nocnego w Europie Wschodniej. Krainie równie straumatyzowanej, fanatycznej i kompulsywnej, co Adam. Krainie trupów pod dywanami.
Sukces, jaki odniosła Doina Lungu w Mołdawii, można porównać w Polsce do historii Doroty Masłowskiej. Obie autorki debiutowały jako dziewiętnastolatki, wybiły się dzięki – mówiąc językiem Pierre’a Bourdieu – konsekracji przez starszego, uznanego pisarza (w przypadku Lungu był to Vladimir Beșleagă) i weszły w świat literatury jako ambasadorki nowego języka.
Symfonia złoczyńcy to więcej niż proza reagująca na przemiany języka potocznego. Autorka jest równolatką rozpadu Związku Radzieckiego, należy do pierwszego pokolenia, dla którego język rosyjski nie był językiem nauki. W okresie ZSRR literatura mołdawska stała się narzędziem w walce o zerwanie związków kultury mołdawskiej z rumuńską, pisano po „mołdawsku” w uproszczonej cyrylicy. Po 1991 za język zabrali się nacjonaliści, którzy próbowali „oczyścić” kulturę Mołdawii z wpływów zarówno radzieckich, jak i rumuńskich.
Entuzjazm mołdawskich krytyków po wydaniu Symfonii dotyczył więc przede wszystkim językowej dojrzałości autorki, sprawności, z jaką żongluje konwencjami i przelewa na papier współczesny język potoczny, ale również narodzin wolnej od politycznych sporów mołdawskiej literatury.
• • •
Wybrane opinie:
• • •
Recenzje i artykuły powiązane:
- sztukater.pl: recenzja "Symfonii złoczyńcy"
- "Tygodnik Powszechny": rozmowa z Doiną Lungu i Kają Puto
- lubimyczytac.pl: Ewa Jemioł o "Symfonii złoczyńcy"
- "Newsweek" o "Symfonii złoczyńcy" i "Dziesięciu słowach o ojczyźnie"
- new.org.pl: Krzysztof Kolanowski recenzuje "Symfonię złoczyńcy"
• • •
• • •
Patronat medialny:
• • •
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego