Krakowski realizm knajpiany (15): Fikcyjne knajpy
Krakowski realizm knajpiany nie bez powodu zyskał taką właśnie nazwę – przedstawianie fikcyjnych knajp należy w nim do rzadkości. Jeśli nawet natrafimy na opis nieistniejącego miejsca, to zazwyczaj idealnie wpisuje się on w wyobrażenie tego, jak „krakowska knajpa” powinna wyglądać.
Chyba najbardziej znanym z fikcyjnych pubów jest Biuro – miejsce, w którym urzędował Mistrz z kryminałów Świetlickiego. Tak o jego lokalizacji mówił sam detektyw: „Lokal nazywa się Biuro. Ulica nazywa się Świętego Jana. Lokal Biuro znajduje się pomiędzy Galerią Andrzeja Mleczki a inną knajpą o nazwie Piękny Pies”1. Literacka fikcja wpłynęła na rzeczywistość, bo w opisywanym miejscu pojawiła się knajpa, jednak jej wystrój i klimat raczej nie przypadłyby do gustu Mistrzowi.
Mistrz przesiadywał tutaj każdego dnia, bo na tym polegała jego praca:
Nieco odmienne zdanie o Mistrzu ma barman pracujący w tej knajpie:
Dawny bohater serialu Mały mistrz na tropie stał się więc atrakcją turystyczną Krakowa. Siedział w barze i rozwiązywał kryminalne zagadki. Niestety ta sytuacja skończyła się razem ze śmiercią Manga Głowackiego. Nowy właściciel, którym został dawny barman, nie był już tak wyrozumiały dla Mistrza, więc Mistrz musiał znaleźć sobie inny lokal – znajdującą się 11 kilometrów od Krakowa Stylową (też zmyśloną, bo z nowohucką restauracją o tej samej nazwie miała ona raczej niewiele wspólnego).
W Nocy z czwartku na niedzielę Gai Grzegorzewskiej, znajduje się knajpa, której nazwa nie jest wymieniona w tekście. Sama autorka w udzielonym „Lampie” wywiadzie mówi, że: „Wymyśliłam sobie taką knajpę, jaką sama chciałabym posiadać, gdybym miała gigantyczne fundusze. Miejsce, gdzie na każdym piętrze gra inna muzyka, jest inny klimat, inny wystrój, inna klientela”5.
Knajpa z jej kryminału trochę przypomina kompleks, który do niedawna mieścił się przy ulicy Wielopole:
W tym miejscu miała miejsce seria morderstw, których sprawcę musiała złapać Julia. W plątaninie korytarzy, o których ułożeniu nikt nie posiadał pełnej wiedzy, nie było to łatwe.
Ciekawie wygląda knajpa Nigdzie z książki Nagrobek z lastryko Krzysztofa Vargi. Jak sama nazwa wskazuje, knajpa nie znajduje się w żadnym konkretnym miejscu i nie jest wzorowana na żadnym z rzeczywistych pubów. To raczej kompilacja wszystkiego, co najbardziej krakowskie, opisywana z perspektywy warszawiaka:
Inaczej jest opisywany Klub pod Kałamarzem z Przymierzalni Jerzego Franczaka, chociaż tam także można spotkać dużo znajomych. Jak łatwo zgadnąć, zbiera się tam w większości literackie środowisko:
Czasem trudno się uwolnić od nachalnych literatów, którzy starają się wypromować swoją twórczość, ale atmosfera tu panująca jest zdecydowanie bardziej przyjazna.
Z kolei akcja większości książek Marty Madery toczy się na Kazimierzu w knajpie o dziwnej nazwie:
Nazwa jest tak samo dziwna jak przebywający w niej klienci, wśród nich niedoszły pisarz Duduś i Snob ze Szczecina. Główna bohaterka książek w dużym stopniu przypomina autorkę, chociaż we wstępie pisze: „Mam dwie córki. Mam dwa koty. Miałam psa. / Pracowałam za barem. // Poza tym wszystko w tej powieści jest wyssane z palca. / Wszelkie prawdopodobieństwa są przypadkowe. / Przypadki bywają rozmaite”12. W Smutnym Banasiu często pisze swoje powieści, a specyficzni ludzie przesiadujący w lokalu są dla niej raczej inspiracją niż przeszkodą, chociaż zdecydowanie nie lubi, gdy podpatrują, o czym aktualnie pisze: „Trzasnęłam drzwiami i wyszłam. Do »Banasia«, czerpać natchnienie z atmosfery pełnej absurdu i ciętych komentarzy. / Zasiadłam przy barze – ruch jeszcze niewielki, ale z racji weekendu narastał, należało korzystać z dostępu do gniazdka, dopóki się da. Później przyłażą hordy różnych dziwolągów i w oczekiwaniu na kolejne piwo czytają mi przez ramię. A tego nie lubię”13.
W zdecydowanie inny sposób przedstawiana jest jedna z knajp z powieści Jasia Kapeli. Nazwa odpowiada jej charakterystyce:
Może specyfika Nory wynika właśnie z tego, że przebywają w niej głównie osoby spoza Krakowa oraz tacy, którzy są w stanie walczyć przeciwko każdemu, kto wypowie niepochlebne słowo przeciwko lokalowi. W przeciwieństwie do wcześniej opisywanych knajp bywalcom Nory brakuje dystansu, właściwego np. klienteli Nigdzie.
Ciekawa sytuacja ma miejsce w przypadku książki Marianny G. Świeduchowskiej (czyli Grzegorza Dyducha i Marcina Świetlickiego) Katecheci i frustraci. Większość knajp opisywanych w książce nigdy nie funkcjonowała w Krakowie pod taką nazwą, ale przypominają one inne, w których kiedyś spotykali się literaci. Historie Żorża Króla, Mariana Siary, Świętopełka Świeckiego poety Owietza czy Starego Pilchera rozgrywają się w takich miejscach jak: Kawiarnia Wiklinowa, Pup Pub, Krzyżtopory, Cafe Woland, Pod Młodym Bambusowym Pędem (Popędowa), Dziura czy Hybryda.
Również inni autorzy tworzą wyimaginowane krakowskie knajpy. Wit Szostak w Chochołach pisze o Niebieskim Pociągu, Pod Bluszczem, Z kotami oraz o Dobrym Kocie; Jerzy Pilch tworzy gospodę Pod Mocnym Aniołem; Gaja Grzegorzewska w Grobie – restaurację Gold na Placu Szczepańskim; Łukasz Orbitowski i Jarosław Urbaniuk w politycznej powieści grozy Pies i klecha: Przeciwko wszystkim wymyślają kazimierską Bawarię, a Jakub Ćwiek w Dreszczu w miejscu Jaszczurów lokuje Smoczą Siarkę, z kolei wymyślony klub Piekło z piosenki Pudelsów Kwas znalazł się w Odpowiadaniach Adama Wiedemanna.
Opisy wyimaginowanych knajp pojawiają się w literaturze rzadziej niż opisy tych realnych, ale ich charakterystyka jest równie precyzyjna. Często, jak w przypadku Biura czy Smutnego Banasia, autorzy podają nawet dokładną lokalizację. Skoro pisarze nie mogą odwołać się do wiedzy czytelników, muszą stworzyć tak plastyczny i szczegółowy opis, by wydawał się jak najbardziej prawdopodobny. Nazwa lokalu zwykle oddaje jego charakter i dużo mówi o pełnionych przez niego funkcjach. Wewnątrz znajduje się podniszczony sprzęt, czasami ciężko jest wytrzymać z powodu dużej ilości papierosowego dymu, przesiadują tam artyści oraz różnego rodzaju indywidualności, pełniące rolę lokalnych atrakcji. Chociaż każdy z lokali przedstawiony jest w odrębny sposób, wszystkie łączy szeroko pojęta „krakowskość”.
1 Marcin Świetlicki (2011). Dwanaście w: Świetlicki, Marcin. Powieści. Kraków: Wydawnictwo EMG, str. 12.
2 Ibid., str. 12.
3 Ibid., str. 14.
4 Ibid., str. 11.
5 Gaja Grzegorzewska (2008). Dodać trochę tego. Wywiad przeprowadzili: Łukasz Orbitowski i Jarosław Urbaniuk. „Lampa” 11/2008, nr 56, str. 43.
6 Gaja Grzegorzewska (2007). Noc z czwartku na sobotę. Kraków, Wydawnictwo EMG, str. 16.
7 Krzysztof Varga (2007). Nagrobek z lastryko. Wołowiec: Wydawnictwo Czarne, str. 176-177.
8 Ibid., str. 179.
9 Jerzy Franczak (2008). Przymierzalnia. Kraków: Korporacja Ha!art, str. 88-89.
10 Marta Madera (2006). Przyjaciele. Warszawa: Prószyński i S-ka, str. 11.
11 Ibid., str. 53.
12 Ibid., str. 5.
13 Marta Madera (2007). Ślimaki z ogródka. Warszawa: Prószyński i S-ka, str. 158-159.
14 Jaś Kapela (2008). Stosunek seksualny nie istnieje. Warszawa: Wydawnictwo Krytyki Politycznej, str. 67-69.
• • •
Czytaj także:
- Agnieszka Pudełko - Krakowski realizm knajpiany (17): Zamykamy lokal
- Agnieszka Pudełko - Krakowski realizm knajpiany (16): Dym
- Agnieszka Pudełko - Krakowski realizm knajpiany (14): Feniks
- Agnieszka Pudełko - Krakowski realizm knajpiany (13): Singer
- Agnieszka Pudełko - Krakowski realizm knajpiany (12): Noworolski, Nowa Prowincja, Jama Michalika...
- Agnieszka Pudełko - Krakowski realizm knajpiany (11): Pod Jaszczurami
- Agnieszka Pudełko - Krakowski realizm knajpiany (10): Maciej Maleńczuk
- Agnieszka Pudełko - Krakowski realizm knajpiany (9): Pod Jemiołą i Miasto Krakoff
- Agnieszka Pudełko - Krakowski realizm knajpiany (8): Marcin Świetlicki
- Agnieszka Pudełko - Krakowski realizm knajpiany (7): Alchemia
- Agnieszka Pudełko - Krakowski realizm knajpiany (6): Ćma barowa
- Agnieszka Pudełko - Krakowski realizm knajpiany (5): Piękny Pies
- Agnieszka Pudełko - Krakowski realizm knajpiany (4): Drink bar Vis-a-vis
- Agnieszka Pudełko - Krakowski realizm knajpiany (3): Pilch w knajpach
- Agnieszka Pudełko - Krakowski realizm knajpiany (2): Knajpy Jerzego Pilcha
- Agnieszka Pudełko - Krakowski realizm knajpiany (1): Cafe Szafe
• • •
Agnieszka Pudełko (1989) – ukończyła Zarządzanie w kulturze i Kulturę współczesną w Instytucie Kultury UJ, gdzie obroniła pracę magisterską pt. Krakowski realizm knajpiany – krakowskie knajpy w literaturze po 1989 roku. Obecnie doktorantka nauk o zarządzaniu na UJ. Autorka szlaków literackich http://readingmalopolska.pl/pl/trails.html