Maja Staśko

Własny dom – oto podstawa bytowa gry. Własny dom, gdy większość świata gnieździ się w wynajmowanych klitkach w mieszkaniach. Dom na własność – oto podstawa bytowa gry. Oto podstawa bytowa wyższych klas, które postanawiają sobie wreszcie uciec ze ścisku i brudu miasta i mieszczaństwa na przedmieścia: do dużego, własnego domu.

Joanna Lech

W dzisiejszym odcinku kontynuujemy tak ważny temat tinderowej randki oraz tego, w jaki sposób należy się do niej przygotować. Tym razem poradnik dla chłopców. Jeśli jesteś chłopcem i udało ci się z kimś umówić za pomocą Tindera, znaczy to niechybnie, że kłamałeś jak świnia.

Krystian Buczek

Coenów bardziej od meandrów intrygi interesują kulisy panującego w Hollywood do połowy lat 50. tzw. studio systemu. Razem z „fixerem” Eddie'm Mannixem poruszamy się po labiryncie skąpanych w słońcu wielkich hal zdjęciowych. W każdej z nich inny świat – w jednej salonowy melodramat Rozkoszne pląsy, w drugiej musical z tańczącymi marynarzami w stylu Na przepustce z Genem Kellym i Frankiem Sinatrą, w trzeciej rzymski epik w guście Ben Hura.

Gabriel Krawczyk

Gdy nad bawarskim zamkiem Ludwika II eksplodują fajerwerki, otrzymujemy zaproszenie do innego świata – zbudowanego z nieograniczonej fantazji, którego fundamentem jest czysta, dziecięca wrażliwość. 61. pełnometrażowa animacja sygnowana zamaszystym podpisem Walta Disneya spełnia tę obietnicę. Eskapada przez zwierzęcą nibylandię oferuje przy tym prostą mądrość, do której niektórzy człekokształtni dochodzą latami, a inni nie dochodzą nigdy.

Bartosz Marzec

Jakkolwiek brzmi opis fabuły, Barany nie są li tylko udaną opowieścią o zawziętych, choć w gruncie rzeczy dobrodusznych krewnych. Film Hákonarsona jest przede wszystkim zniuansowanym obrazem kultury islandzkich chłopów, ich przywiązania do rolniczych tradycji i obyczajów. Reżyser portretuje więź na wpół milczących ludzi z potężną przyrodą oraz ich symbiotyczny związek ze zwierzętami.

Magdalena Kunz

Jeśli pierwsza trylogia rzeczywiście była przeniesieniem arturiańskiego mitu „o chłopcu z prowincji, który odkrywa niezwykłe dziedzictwo i ratuje świat, do zapierającego dech w piersiach świata statków międzygwiezdnych”, to Przebudzenie Mocy konstruuje dla nas mit, którego w historii literatury nigdy nie było, opowiadając historię zwykłej dziewczyny powołanej do realizacji zupełnie niezwykłej misji rozstrzygającej o losie świata.

Szymon Piotr Kukulak

Mknące po gwiezdnym tle w takt znajomej muzyki złote napisy wywołują ciarki na plecach – i zarazem podsuwają odpowiedź na niezadane jeszcze pytanie, jaką wybrano receptę na sukces: emulację. Jak dorównać legendzie? To proste: sprzedać ją w nowym opakowaniu, zmieniając tylko tyle, ile trzeba, aby chwyciła w nowych czasach – i aby mogła udawać, że stanowi coś osobnego.

Maciej Bobula

Ja o śmierci chciałem, ale za śmierć trudno się zabrać, żeby nie trąciło banałem. Dlatego o śmierci będę tu mówić nie wprost. Czemu śmierć? Po pierwsze, bo zima hula w najlepsze, wszyscy dokoła mają stany depresyjne i się z tym nie kryją. Po drugie, bo nowa władza, i na tym skończę, bo o polityce nie lubię pisać.

Gabriel Krawczyk

Po seansie Nienawistnej ósemki nietrudno wysnuć teorię o randez-vous mistrzyni kryminalnej zagadki, Agathy Christie, i Johna Carpentera, specjalisty od filmowej paranoi. W alternatywnej rzeczywistości ósmy film Quentina Tarantino byłby owocem takiej właśnie schadzki. Schadzki, na której randkującym z pewnością puściłyby nerwy.

Projekt Petronela Sztela      Realizacja realis

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej polityce prywatności.

Zgadzam się na użycie plików cookies.

EU Cookie Directive Module Information