jest kobietą bardzo wrażliwą na ceny, dlatego i narzekała, że drogo. Co tak drogo?, co tak drogo? W zeszłym tygodniu byłam i nie było tak drogo? To teraz co się stało?
Pani ja nie wiem, tak mam i co ja na to poradzę - odpowiadali jej prywatni przedsiębiorcy, a ona tylko na to czekała - panie, a za co ja mam kupić nie wiesz pan?, rekompensaty dostałam w bonach, tom miała i tyle, teraz panie nic.., i z czym do tej Unii.., z rolnictwem.., z gospodarką.., mamią tylko ludzi, a ludzie w to wierzą.., rząd solidarnościowy.., inni nie lepsi.., panie, ja za Gierka to sobie mogłam pozwolić na to i tamto i jeszcze odłożyłam, a teraz z czego mam odłożyć?, z czego...?, zaraz się rozejdzie, ani nawet połowy miesiąca nie ma, a już w kieszeni pusto.., mięsko dwa razy w tygodniu i tyle.., nie ma.., banki tylko wszędzie budują, a ludzie, panie, to pan się nie bój.., ludzie mają.., tylko narzekają.., jeden z drugim ma, firma, samochód, telefon komórkowy, a na tace takie nie da.., dwa złote tylko rzuci.., panie, ja chociaż rencistka z mężem, to pięć dam.., niech se nie myślą.., panie, patrz pan, chleb kupiłam i masło i tyle.., weź spuść pan co.., ile?, to pakuj pan, tylko jakąś reklamówkę chcę..
I jeszcze to kupiła, jeszcze tamto, i nawet sama, jak potem pomyślała, nie wiedziała, po co to kupowała, ale chyba to przez instynkt.